Artur Czaja błyskawiczny na starcie, wolny na trasie. Szuka nowych silników

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Polonia Piła. Adrian Cyfer, Artur Czaja
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Polonia Piła. Adrian Cyfer, Artur Czaja

ROW Rybnik pokonał Orła Łódź 48:42 w meczu 3. kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej. Swoją cegiełkę do zwycięstwa dołożył Artur Czaja, który był trzecim ogniwem Ślązaków.

Czaja nie zwyciężył w ani jednym biegu, a mimo to był solidnym punktem ROW-u. Wychowanek częstochowskiego klubu w swoim startach często prowadził po pokonaniu pierwszego wirażu, ale na trasie tracił dystans do swoich rywali. Kierownik rybniczan, Jarosław Dymek również to zauważył i powiedział po spotkaniu, że problemem może być duża liczba silników, które testuje Czaja na treningach.

Głównym tunerem Czai jest Jacek Rempała. Wiadomo jednak, że od tego sezonu korzysta on także z usług innego mechanika. - Szukam nowych silników. Pierwszy raz jechałem na tym w niedzielę. Punktowo 7+2 punktów, więc szału nie ma. Chcę robić dwucyfrówki. Starty miałem zawsze dobre. Po trasie było lepiej niż ostatnio. Mogłem przynajmniej powalczyć z innymi, ale jeszcze czegoś mi brakuje, by uciec parę metrów - powiedział zawodnik ROW-u Rybnik.

Czaja jest zawodnikiem zielono-czarnych od tego sezonu. Na torze w Rybniku startował jednak wiele razy i spisywał się tutaj bardzo dobrze. Kibice liczą, że wróci do wysokiej dyspozycji z ubiegłego sezonu. - Mogę powiedzieć, że staram się jak mogę. Walczę, trenuję. Wszystko chcę robić jak najlepiej, ale ostatnio jest średnio. Stać mnie na więcej. Żużel nie jest jednak taki łatwy, że kupi się coś nowego i się jedzie, tak jak z autem - dodał.

Teraz rybniczan czeka wyjazd do Lublina i być może być to dla nich jeden z trudniejszych meczów w tym sezonie. - Jesteśmy u siebie na torze, więc powinniśmy lżej to wygrywać. Zespół z Łodzi to nie jest jednak byle kto. Potrafią się ścigać i wiedzą, jak to się robi. Dobrze, że zwyciężyliśmy i cieszymy się z tego. Teraz Lublin i chcielibyśmy tam wygrać, ale nie wiadomo, co się tam stanie - zakończył Artur Czaja.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Komentarze (9)
avatar
andres88pl
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak jeździł tylko na silnikach Jacka R. to robił wyniki, niech kombinuje to wróci do formy z przed jazdy w Uni T. i znajdzie miejsce w 2 lidze. 
avatar
AveMotor
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czaji nie powinni rozdzielać z Mroczką ;) jak jadą razem w parze to Czaja na trasie wolny nie jest. 
avatar
Rybnicki_Rekin
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Artur jako druga linia robi swoje. Faktycznie mógłby być tym trzecim w drużynie jeśli lepiej wyglądało by to na trasie. Komisarze robią betonowe tory to Arturowi powinno być łatwiej o punkty:) 
avatar
arter
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I od ponad 5 lat na tych dwóch silnikach Szumina na wyjazdach jedzie taką kaszanę, że oczy bolą. Nawet go teraz w 2 lidze nie chcą. 
avatar
Łódź
25.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Co się stanie w Lublinie ? Plecy skromnie 50:40 :)))