Beniaminek liderem, ale trzeba stonować nastroje. W zespole są niedoskonałości

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Andreas Jonsson przed Danielem Jeleniewskim i Aleksandrem Łoktajewem
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Andreas Jonsson przed Danielem Jeleniewskim i Aleksandrem Łoktajewem

Speed Car Motor udanie rozpoczął rozgrywki Nice 1. Ligi Żużlowej. Lublinianie po trzech rundach plasują się na pozycji lidera tabeli. Czy świetny początek to zwiastun jeszcze lepszego sezonu?

Żużlowcy trenera Dariusza Śledzia w trzech pierwszych kolejkach nie zaznali porażki. Mały niedosyt pozostał po inauguracji sezonu z Orłem Łódź (45:45), ale ostatni pojedynek w Gdańsku (zwycięstwo 47:43) pokazał, że Motor może być silny, nie tylko u siebie, ale i na wyjazdach. Śledź stwierdził, że w jego zespole są jeszcze spore rezerwy. Z trenerem Motoru można się zgodzić, albowiem z meczu na mecz drużyna się rozkręca.

- Myślałem, że Motor wygra z Orłem, łatwo nie było, ale przytrafiło się sporo pecha. Ze Startem Gniezno było przekonująco, a w ostatnim meczu dopisało szczęście. Przeprowadzono dobre zmiany. Niestety zawodzą seniorzy, choć budzi się powoli Dawid Lampart - ocenia Jerzy Głogowski, były zawodnik i szkoleniowiec Motoru.

Zwycięstwo w Gdańsku na pewno zrekompensowało "przegrany remis" z Orłem Łódź, ale w Motorze widać problemy, z którymi trzeba się jeszcze uporać.

- Lambert zawiódł, czego mało, kto by się spodziewał. Jeździ przecież na wysokim poziomie. Jeden punkt to jest rozczarowanie, ale nie odstawiałbym go, bo w Lublinie jest mocny. Zawodnicy muszą wziąć się do pracy. Jest jeden zawodnik więcej, ale co mecz ktoś jedzie słabo. To jest złe oblicze drużyny. Jonsson jest liderem, ale brakuje mu błysku, który przyciągałby wzrokiem - komentuje Głogowski.

Co innego można powiedzieć o lubelskich młodzieżowcach. To właśnie ostatnia kolejka pokazała, ile znaczą juniorzy Motoru Lublin. Gdy słabiej pojechali seniorzy, to braki w punktach uzupełnili Wiktor Lampart i Oskar Bober. - Trener ma o tyle dobrze, że ma pole manewru w postaci silnego juniora. To bardzo komfortowa sytuacja, w przypadku, gdy jakiś senior nie radzi sobie. Młodzież jest jak najbardziej na plus. To, co pokazali w Gdańsku napawa optymizmem. Silna młodzież to jest połowa sukcesu i to się potwierdza - dodaje.

Do meczu z ROW-em Rybnik lublinianie przystąpią, jako lider rozgrywek. Mało, kto się spodziewał tak udanego początku roku w wykonaniu lublinian. - Zwycięstwo w Gdańsku dało ważnych punktów. Ta wygrana wpłynie na psychikę i doda otuchy do walki. W zespole są niedoskonałości i nierówna forma, ale mimo to Motor jest liderem. Stać ich na wiele więcej, na wygrywanie dużą liczbą punktów - przewiduje Głogowski.

Dobry początek roku w Lublinie zazwyczaj zwiastował dobry sezon. Tak było w 2004 roku, kiedy lublinianie ukończyli rozgrywki na bardzo dobrym, drugim miejscu, choć przegrali rywalizację w barażach. Jeszcze lepiej było przed blisko trzydziestoma laty, kiedy to Motor Lublin po świetnym początku, zdemolował ligę i awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej. Działacze nie powiedzieli, wprost, że awans ma być w tym roku wywalczony. Celem jest miejsce w pierwszej czwórce. Brak presji może  pomóc żużlowcom w jeszcze w lepszych wynikach.

- Tę serię trzeba kontynuować. Pamiętam jak przed laty zwyciężyliśmy w pierwszych meczach, a potem złapaliśmy wiatr w żagle, by w konsekwencji wygrać ligę. Zespół czuje się pewnie, a sukces przychodzi łatwiej. Tutaj może coś takiego nastąpić. Jednak nie ma, co popadać w hurraoptymizm. Ten zespół ma mankamenty i musi być podrasowany, aby wejść na właściwe tory i kontynuować serię zwycięstw – kończy Głogowski.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo finału MPPK w Ostrowie Wlkp.

Komentarze (8)
avatar
simon68
28.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drazni mnie juz ta gadka , ze celem jest awans do PO. To co po tym awansie mamy przgrac . czy taka jak za poprzednka jechac oszczednosciowym skladem ? Wiem .ze do awansu daleka droga ale jedzi Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można powiedzieć Lublin ma silną wyjazdową formację. Zobaczymy jak to będzie w dalszych częściach sezonu 
avatar
Nightmare
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten mecz niestety dla żużla był sprzedany 
avatar
MarcosVictoria
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Polonia Piła życzy Wam awansu,naprawdę fajnie się ogląda Wasze spotkania.Lublin już dawno powinien być w Ekstralidze,należy się za historię klubu chociażby....łaczy nas wspomnienie Profesora H Czytaj całość
avatar
artGniezno
27.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdecydowane zwycięstwo Lublina. Tam nikt nie wygra. Juniorka fajnie jedzie(najlepiej w lidze) i to będzie moim zdaniem klucz dzisiejszego meczu.