- Na pewno mieliśmy trudny start, ale mimo tego będziemy dalej walczyć i wykorzystywać wszystkie możliwe atuty. Sezon jest jeszcze młody, a inne ligi dopiero zaczynają swoje starty. Zrobimy więc co w naszej mocy, by poprawić rezultaty - powiedział na wstępie Michael Jepsen Jensen.
Duńczyk mocno wierzy w poprawę sytuacji swojej drużyny. - Uważam, że większa liczba startów u nas, poprzez rozpoczęcie sezonu w innych ligach, zagra na naszą korzyść i zmieni również naszą sytuację. Na pewno mieliśmy trochę pecha i musimy się poprawić, ale przeczuwam, iż wszystko zmieni się na lepsze - stwierdził z nadzieją.
Zawodnik powrócił do tematu swoich ostatnich występów, gdzie nie był zbyt mocnym punktem Falubazu. - Miałem ciężki moment w Lesznie. Nie mogłem się rozpędzić. To był jeden z tych słabszych dni, które mam nadzieję, że już się nie powtórzą - przyznał.
Żużlowiec z wielkim optymizmem podchodzi do niedzielnego starcia z Get Well Toruń. - Po ubiegłym tygodniu mam kilka rzeczy, które próbowałem przetestować w piątek. Mam nadzieję, że będę miał naprawdę wspaniały dzień w niedzielę, czuję się głodny jazdy i kompletu punktów. Wierzę, że uda mi się to i będę mocnym wsparciem dla kolegów.
Jepsen odniósł się także do siły przeciwnika. - Wszystkie ekipy wyglądają dobrze. Pamiętajmy, że PGE Ekstraliga jest najmocniejszą z lig. Get Well ma świetny skład, więc dla mnie oznacza to dobrą zabawę i ekscytujące spotkanie. My dołożymy wszelkich starań, aby ich pokonać i nie mogę się doczekać już tego momentu - zakończył.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po leszczyńsku