Po rozgromieniu Arge Speedway Wandy, w Gdańsku nastroje były bardzo dobre. Problemy się zaczęły podczas meczu w Pile, kiedy ze składu przez niefortunną kraksę wypadł Anders Thomsen. Duńczyk szybko wrócił na tor, jednak niespełna tydzień po feralnym wypadku z powodu bólu wycofał się z zawodów w swoim kraju. W Zdunek Wybrzeżu zastąpił go Patrick Hougaard, do Rybnika wraca jednak Thomsen.
Sam zawodnik, który w piątkowym meczu ligi duńskiej zdobył 10 punktów i bonus, jest w pełni sił. - Z moim zdrowiem jest już wszystko w porządku. Jestem gotowy do jazdy w lidze polskiej - powiedział Duńczyk.
Zdunek Wybrzeże, już z Thomsenem w składzie, będzie chciało nadrobić stracone punkty. - Zdecydowanie uważam, że stać nas na zwycięstwo w Rybniku - ocenił żużlowiec. - Trudno powiedzieć co by było, gdybym w poprzednich meczach mógł pomóc drużynie. Oczywiście chcę wrócić do składu i dać od siebie jak najwięcej. Dam z siebie wszystko, by mieć pewne miejsce w drużynie - dodał Anders Thomsen.
W ubiegłym sezonie Anders Thomsen ze średnią biegową 2,257 był najlepszym zawodnikiem Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Tak skuteczny Duńczyk jak podczas poprzednich rozgrywek, z pewnością mógłby zrobić różnicę w kolejnych spotkaniach zespołu Lecha Kędziory.
ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o Warszawę