Czy Leon Madsen poprowadzi Duńczyków do zwycięstwa?

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen w kasku czerwonym

13 maja na stadionie w Częstochowie dojdzie do towarzyskiego pojedynku pomiędzy Polską a Danią. Jednym z asów w talii menedżera Hansa Nielsena powinien być Leon Madsen, który znakomicie czuje się pod Jasną Górą.

Powiedzieć, że Duńczykowi w Częstochowie idzie dobrze, to jak stwierdzić, że tydzień ma siedem dni, a woda jest mokra. Kiedy dołączał do forBET Włókniarza przed sezonem 2017, wielu skazywało jego i częstochowski zespół, na niepowodzenie. Tymczasem Leon Madsen z miejsca stał się jednym z najlepszych zawodników w lidze, a natchniona m.in. jego dobrymi wynikami drużyna była postrachem najlepszych.

Ubiegłoroczne rozgrywki ligowe Leon Madsen zakończył ze znakomitą średnią biegopunktową - 2,181. Jeszcze lepiej było przed własną publicznością, gdzie zdobywał średnio 2,257 punktu na wyścig. Te liczby dobitnie pokazują z kim będzie musiała się zmierzyć reprezentacja Marka Cieślaka.

Ktoś powie, że to już nie ten sam sezon, ale od razu nadzieje się na ripostę. Początek rozgrywek 2018 w wykonaniu Leona Madsena jest wręcz fenomenalny. Kiedy wszystkie światła reflektorów są zwrócone w kierunku Fredrika Lindgrena, Duńczyk nadal robi swoje i według stanu liczbowego na 4 maja - ponownie jest czwartym zawodnikiem najtrudniejszej ligi świata w barwach forBET Włókniarza Częstochowa. Tym razem jego średnia to 2,286 w ogóle, a 2,400 na domowym torze.

Kontuzja Nickiego Pedersena sprawiła, że to właśnie na Leonie Madsenie będzie spoczywała wielka odpowiedzialność. Musi wcielić się w rolę lidera kadry w spotkaniu z Polską. Sytuacja będzie więc podobna do codzienności we Włókniarzu Częstochowa. Oprócz zdobywania punktów, Madsen będzie prawdziwym mentorem m.in. dla Andreasa Lyagera, który jest na co dzień rezerwowym Włókniarza Częstochowa i z pewnością będzie chciał pokazać się miejscowej publiczności z jak najlepszej strony.

Publiczność w Częstochowie już może zacierać ręce na znakomite pojedynki Leona Madsena i jego kolegów z Jarosławem Hampelem, Bartoszem Zmarzlikiem, Patrykiem Dudkiem oraz pozostałymi reprezentantami Polski. To kolejny argument za spędzeniem 13 maja na oglądaniu pojedynku Biało-Czerwonych z Danią.

Oficjalne składy:

Polska:
9. Jarosław Hampel
10. Piotr Pawlicki
11. Maciej Janowski
12. Maksym Drabik
13. Bartosz Zmarzlik
14. Patryk Dudek

Dania:
1. Leon Madsen
2. Andreas Lyager
3. Niels Kristian Iversen
4. Peter Kildemand
5. Michael Jepsen Jensen
6. Mikkel Michelsen

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Komentarze (4)
avatar
pilak
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak za pająka pojedzie dzik to może być wyrównany mecz w innym przypadku Duńczycy maks 35 punktów zrobią. 
avatar
Zimny81
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie spokój z tym tytułem, jak Duńczycy zrobią 35 pkt to będzie sukces.