Sobotnie Grand Prix Polski w Warszawie nie zakończyło się po myśli Emila Sajfutdinowa. Rosyjski żużlowiec w dziesiątej gonitwie wieczoru zanotował groźnie wyglądający upadek, po tym jak w pierwszym łuku wjechał w niego Krzysztof Kasprzak. 28-latek kontynuował udział w zawodach, ale był mocno poobijany.
Z tego powodu Sajfutdinow wycofał się z niedzielnego Memoriału Alfreda Smoczyka na torze w Lesznie. Rosjanin przeszedł za to kompleksowe badania. - Po kontroli u dr Kacprzaka z firmy Orto Med Sport wiem, że mam ogromnego krwiaka w dolnym odcinku pleców oraz prawym biodrze. Wygląda to jednak pozytywnie w kontekście występu w piątkowym meczu ligowym w Toruniu. Dziękuję wszystkim za pozytywne wieści - przekazał żużlowiec Fogo Unii Leszno.
Z kolei w poniedziałkowy poranek Sajtfutdinow przeszedł kolejne zabiegi w łódzkiej klinice.
After all checks wit Dr. Kacprzak from @ortomedsport we found out that i have a huge hematoma on my back muscles on my right hip and lower back... So looks very positive to be ok for Friday meeting at Toruń.. Thank you all for nice messages... @emilracing89@unialesznoks pic.twitter.com/qMZgqSrR52
— EmilSayfutdinov89 (@EmilRacing89) 13 maja 2018
Good morning... @EmilRacing89 @OrtoMedSport pic.twitter.com/bnWuMLndPx
— EmilSayfutdinov89 (@EmilRacing89) 14 maja 2018
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po leszczyńsku