Znowu jestem głodny sukcesów - komentarze triumfatorów Grand Prix Europy

Jason Crump zasłużenie wygrał Grand Prix Europy rozegrane na torze w Lesznie. Australijczyk jest zadowolony z podjętej przed sezonem decyzji o rezygnacji ze startów w lidze angielskiej. Jego zdaniem pozwoliło mu to uzyskać świeżość, której brakowało mu w poprzednich sezonach. Satysfakcji z osiągniętego wyniku nie kryje również Tomasz Gollob.

Jason Crump (pierwsze miejsce): Tej zimy dokonaliśmy wielu zmian w toku przygotowań do sezonu. Dotyczyły one zarówno spraw personalnych jak i kwestii sprzętowych. Zrezygnowaliśmy też z ligi angielskiej na rzecz odzyskania świeżości do ścigania się w Grand Prix. Mam nadzieje, że ta energia będzie mi towarzyszyła przez cały sezon. Chciałbym przy tej okazji podziękować mojemu teamowi, mechanikom, klubowi z Wrocławia i Markowi Cieślakowi oraz mojemu polskiemu menedżerowi. Bez wątpienia znowu jestem głodny sukcesów w Grand Prix. Startując tyle lat nie zawsze zawodnik potrafi podchodzić do rywalizacji z pełną determinacją. Nastawienie mentalne odgrywa tutaj nie mniejszą rolę niż pozostałe czynniki. Nie staję się młodszy więc jeśli mam ponownie zostać mistrzem świata, to kiedy jak nie teraz? Mam ogromny szacunek dla zawodników takich jak Adams, Hancock czy Gollob, którzy ścigają się w Grand Prix dłużej niż ja sam.

Tomasz Gollob (drugie miejsce): Kibice byli dzisiaj fantastyczni. Myślę, że polscy fani nie mają sobie równych na całym świecie. Miałem pecha w jednym z wyścigów kiedy zdefektował mi motocykl. Myślę jednak, że wyszło mi to na dobre. Przesiadłem się na zupełnie świeży motocykl i z każdym kolejny biegiem byłem coraz szybszy. W Grand Prix Czech też miałem kłopoty z maszyną, ale zbyt późno podjąłem decyzję o jej zmianie. Teraz mam taką taktykę, że jeżeli coś się psuje to od razu zmieniam motocykl. To są rzeczy martwe i po prostu tak się dzieje. Nawet w Formule 1 silniki odmawiają zawodnikom posłuszeństwa, więc nie powinno dziwić, że nam też się to zdarza. Bardzo starałem się dzisiaj zatrzeć niekorzystne wrażenie po Pradze. Ciężko pracuje nad sobą i sprzętem, inwestuje w sprzęt i nie zasługiwałem na taki słaby wynik. Zwycięstwo w dzisiejszym turnieju poszło w dobre ręce. Serdecznie gratuluję Jasonowi. To wspaniały zawodnik. Zrobię wszystko żeby w tym roku wyniki w Grand Prix były jeszcze lepsze niż w ubiegłym. Wszystko idzie w dobrą stronę.

Andreas Jonnson (trzecie miejsce): Moim założeniem w tym roku jest awansować do każdego z finałów Grand Prix. Wtedy będę zadowolony z wyniku. W zeszłym roku miałem wzloty i upadki, ale chciałbym już o tym zapomnieć. Ten sezon rozpoczął się dla mnie świetnie i dowodem tego jest dzisiejszy rezultat. Chciałbym podziękować mojemu zespołowi. Mechanicy wykonali naprawdę dobrą robotę przy sprzęcie.

Komentarze (0)