Sparta - GKM: "Muszę przeprosić kibiców, bo wstyd" (komentarze)

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Robert Kempiński w rozmowie z Sergiuszem Ryczelem
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Na zdjęciu: Robert Kempiński w rozmowie z Sergiuszem Ryczelem

Betard Sparta Wrocław rozgromiła MRGARDEN GKM Grudziądz 61:29 w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi. - Muszę przeprosić kibiców za tę porażkę, bo wstyd - przyznał po zawodach Robert Kempiński, szkoleniowiec gości.

Robert Kempiński (trener MRGARDEN GKM-u Grudziądz): Podziękowania dla drużyny z Wrocławia, bo odniosła wysoką wygraną. To jest naprawdę mocna ekipa i na dodatek miała dobry dzień. Jeśli chodzi o naszą postawę, to było widać jak jechaliśmy. Wiem, że ktoś powie, że nie robiłem rezerw taktycznych, że nie skorzystałem z Artioma Łaguty. Wynik był jednak jaki był. Taktyczne mają sens, gdy strata jest na poziomie 8-10 punktów. Wtedy na pewno Artiom od razu wskoczyłby za kogoś. Muszę przeprosić kibiców za tę porażkę, bo wstyd. Nie wiem jak to przeżyję po powrocie do Grudziądza.

Artiom Łaguta (MRGARDEN GKM Grudziądz): Gratulacje dla Sparty za zwycięstwo. Rok temu ten tor był inny. Nie był tak twardy, dlatego na początku musieliśmy coś zrobić z ustawieniami sprzętu. Znaleźliśmy je na końcówkę spotkania i to było widać. Trudno mi się wypowiadać za pozostałych chłopaków z zespołu, bo każdy jeździ na innym sprzęcie, zakłada inne przełożenia.

Rafał Dobrucki (menedżer Betard Sparty Wrocław): Cieszę się, że po tym meczu Patryk Wojdyło jest cały, bo ten wypadek wyglądał nieciekawie. Jest poobijany, ale wielkich konsekwencji nie ma. Tor był twardszy, bo szykujemy się powoli na rewanż w Grudziądzu. A tak poważnie, to były dobre zawody. Artiom zawsze był szybki we Wrocławiu. Przez rokiem przegrał tu tylko raz. Na jego tle dobrze się zaprezentowaliśmy. Tkwią w nas ciągle rezerwy i będziemy po nie sięgać. Potencjał jest w tej drużynie, bo każdy z zawodników może jeszcze coś poprawić.

Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław): Wróciłem do Wrocławia z turnieju Grand Prix. Byłem tutaj o 3 nad ranem, więc na pewno nie byłem idealnie przygotowany. Zrobiliśmy jednak swoją robotę. Co można więcej powiedzieć? Widziałem na stadionie parę pustych miejsc. To chyba pierwszy raz w tym roku, gdy nie było kompletu publiczności. Może każdy z kibiców na kolejne spotkanie weźmie dodatkowego znajomego? Bo dla nas i dla klubu to bardzo ważne, aby każde zawody obserwował komplet widzów.

ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyścigu

Komentarze (35)
avatar
Yogi23
28.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kempes, miej trochę honoru i odejdź sam, szkoda drużyny. 
avatar
pawel88
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kempes ja Ci tak po prawdzie współczuje,ale po prawdzie nie rozumiem dlaczego wciąż chcesz to znosić, po takich meczach ciezko sie tlumaczyc kibicom spotkanym na ulicy Oczywiscie ciezko bylo p Czytaj całość
Patryk Pokora
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
wróćmy do zeszłego roku i dwa lata wcześniej czy zielony stolik dał nam utrzymanie GKM będzie dalej w E-lidze a Rzeszów może tylko o tym marzyć 
avatar
Zawsze My
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taj jak to było tylko kilka wolnych miejsc to po twoim apelu nie zmieszczą się za chiny... 
avatar
Giekaemowiec0
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
kurła gdzie nie wejdę to jakieś robactwo z rzeszowa, w ogole to powinnismy oddac ukrainie wojewodztwo podkarpackie. Chociaż szkoda Tarnowa bo oni przynajmniej są uczciwi i nikogo nie okradają.