[tag=52044]
Luke Becker[/tag] ma wysokie notowania w Stali Rzeszów. Nie dość, że jest protegowanym lidera zespołu Grega Hancocka, to bardzo dobre zdanie o nim ma trener Janusz Stachyra. A w klubie ze zdaniem szkoleniowca się liczą. Mówią, że Stachyra ma nosa do zawodników i jeśli on mówi, że jakiś zawodnik jest dobry i może zrobić karierę, to tak się z reguły dzieje.
Stal mocno rozważa danie Beckerowi szansy już w najbliższym, niedzielnym meczu z KSM-em Krosno. W kadrze Stali jest ogromna konkurencja, bo liczy ona 16 zawodników, ale skoro Stachyra pozytywnie zaopiniował Amerykanina, to klub jest skłonny zaryzykować.
Zresztą Becker jest traktowany, jako inwestycja na przyszłość. Gdyby Stal zrealizowała plan i co rok robiła awans, to w sezonie 2020 drużyna byłaby już w PGE Ekstralidze. Becker będzie miał wówczas 21 lat, więc idealnie nadawałby się na rezerwowego pod numery 8 i 16.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po częstochowsku