Stal - Falubaz. Nawet juniorzy Stali są lepsi od Protasiewicza i Gomólskiego (noty)
Falubaz niby miał trójkę walczących, ale przy rakietach Stali to było i tak za mało. Zielonogórzanie mieli w składzie dziury w postaci Gomólskiego i Protasiewicza. Nawet juniorzy Stali byli od nich lepsi.
Noty zawodników Falubazu Zielona Góra:
Kacper Gomólski 1. Niestety rozbrat z PGE Ekstraligą nie wyszedł mu na dobre. Gomólski w Gorzowie nie pokazał nic, co mogłoby przemawiać za szansą w kolejnym meczu ligowym. Dostał trzy szanse od Adama Skórnickiego i wydaje się, że to nawet o jedną za dużo. To był słaby występ tego zawodnika i chyba on sam ma tego świadomość.
Grzegorz Zengota 4. Dobry występ wychowanka Falubazu w meczu derbowym. Rewelacji może nie było, bo nawet z juniorem rywali potrafił przegrać na trasie, ale patrząc całościowo, Zengota nie zawiódł.Michael Jepsen Jensen 4. Podobnie jak Zengota pojechał dobrze, ale bez fajerwerków. Widać jednak, że Jensen jest coraz mocniejszy i być może to on będzie języczkiem u wagi w decydujących o kolejności w tabeli meczach.
Piotr Protasiewicz 1. Jakieś dwa miesiące temu mówił na naszych łamach, że teraz będzie miał więcej jazdy i to powinno poprawić jego osiągnięcia. Niestety tak się nie stało i patrząc na ten sezon, można chyba stwierdzić, że były kapitan Falubazu jest największym negatywnym zaskoczeniem ligowym. Czyżby zbliżał się nieuchronnie koniec kariery legendarnego zawodnika? Protasiewicz to inteligentny i ambitny zawodnik, więc jeśli jego forma nie nie poprawi się, nie zdziwi nas taka decyzja.
Patryk Dudek 5. Zdecydowanie najlepszy z zielonogórzan, zresztą jak zwykle. Niestety można się przyczepić trochę do jego wyników, bo dość łatwo zakładał go na przykład Kasprzak. Poza tym 11 i bonus dla wicemistrza świata to od jedno - dwa oczka za mało, nawet w meczu wyjazdowym.
Mateusz Tonder 1. Wskoczył w miejsce Sebastiana Niedźwiedzia i gdybyśmy opis jego poczynań na tym zakończyli, byłoby chyba najlepiej. Nie pokazał nic specjalnego na torze. Sporo pracy przed nim.
Alex Zgardziński 2. Starał się nawiązywać walkę i wychodziło mu to całkiem przyzwoicie. W 12. biegu stworzył bardzo ciekawe widowisko, pojedynkując się z Czerniawskim. Niestety przegrał ten wyścig. To już kolejny sezon, kiedy Zgardziński nie prezentuje nic poza przeciętnością.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławskuNoty dla zawodników Cash Broker Stal Gorzów:
Krzysztof Kasprzak 5. "Start i dzida do mety" - tak w skrócie można opisać jazdę Kasprzaka w meczu derbowym. Tylko raz musiał uznać wyższość rywala, którym był Patryk Dudek. Zawodnik Stali pojechał świetne zawody i był kluczowym żużlowcem swojego zespołu.
Grzegorz Walasek 2. Trochę jechał, a trochę się ślimaczył. To nie był mecz Walaska. Przynajmniej nie taki mecz, jaki zaprezentował w Zielonej Górze. Biegi dobre przeplatał bezbarwnymi i niestety to musiało wpłynąć na ocenę. Ważne jednak, że nie skończył zawodów z samymi zerami na koncie.
Szymon Woźniak 5. Woźniak 5. Widać, że jego forma rośnie i sam Woźniak już powoli aspiruje do miana lidera zespołu. Żeby nim być zawodnik Stali nie może jednak tak łatwo oddawać zwycięstw, jak w wyścigu 10, kiedy dał się minąć Dudkowi. Woźniaka trzeba jednak pochwalić, bo dwucyfrowy wynik to jest to, z czego może być zadowolony.
Linus Sundstroem 3. Ewidentnie dostrzegł w parkingu Martina Vaculika, który niebawem wróci do składu i zdał sobie sprawę, że to on, a nie Walasek za chwilę może trafić na ławkę. Niestety mocy wystarczyło tylko na trzy wyścigi. Na ostatnie dwa wrócił Sundstroem jakiego znamy z poprzednich meczów.
Bartosz Zmarzlik 6. Tylko raz musiał się martwić o zwycięstwo biegowe dłużej niż 10 sekund. Wtedy to na drugim łuku minął Zengotę. W innych wyścigach był jak strzała, z przeglądem pola w stylu Andresa Iniesty. Wychodził spod taśmy i od razu wiedział jak zachować się w pierwszym łuku. Tym sposobem blokował Dudka czy Jensena. Aż szkoda, że Marek Cieślak nie dał mu szansy podczas Speedway of Nations.
Hubert Czerniawski 3. Kapitalnie zamknął wszystkich rywali z czwartego pola w biegu juniorów. Zaimponował też walką z wyścigu 12. kiedy dość długo wiózł za sobą parę zielonogórską, ale ostatecznie dał się wyprzedzić Zengocie. Skutecznie jednak blokował w tym wyścigu Zgardzińskiego.
Rafał Karczmarz 4. W wyścigu juniorów pojechał po prostu swoje. Zaliczył trzy biegi, z czego w dwóch uczestniczył w podwójnych zwycięstwach. Jechał z zębem, agresywnie i poprawnie. Stal już ma z niego pociechę i przy odpowiedniej pracy może z niego wyrosnąć drugi Zmarzlik.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>