Siedmiu wspaniałych: Tego jeszcze nie było! Dwóch Holderów wśród najlepszych

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Chris Holder, Jack Holder
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Chris Holder, Jack Holder

Chris i Jack Holderowie wydatnie przyczynili się do zwycięstwa za trzy Get Well nad Włókniarzem. Nie umknęło to naszej uwadze i dziś obaj po raz drugi trafiają do siódemki wspaniałych. Wraca też dominator Kubera i mamy aż cztery debiuty.

To najsłabsze zestawienie w tym sezonie. Zaledwie 68 punktów zdobyła nasza siódemka w ostatniej kolejce. To wynik o 9 gorszy, aniżeli średnia osiągana w tym sezonie. Uwagę przykuwają na pewno czterej debiutanci. Trudno byłoby ich nie wyróżnić, gdyż każdy z nich dał wiele swojej drużynie. Do zestawienia wraca Dominik Kubera, któremu po piętach depcze Maksym Drabik, ale on również znajduje się w zestawieniu. W sumie wyróżniliśmy reprezentantów pięciu zespołów.

1. Leon Madsen (forBET Włókniarz Częstochowa). Jeśli Duńczyk tak ma jeździć po tygodniowym pobycie w łóżku to… nie nie napiszemy tego, bo nie wypada, ale sami oceńcie. Madsen w Toruniu był pierwszą rakietą Włókniarza. Lindgren co najwyżej mógł mu zmieniać zębatki. Niestety jego kapitalna jazda nie uchroniła jego drużyny przed porażką i to za trzy punkty. Niewielka w tym wina Madsena, bo on zanotował świetny występ, za co trafia do naszego zestawienia po raz pierwszy w sezonie.

2. Artur Mroczka (Grupa Azoty Unia Tarnów). Kolejny debiutant w naszym zestawieniu. Mroczka został wybrany do siódemki głosem fanów z Twittera, ale naszym zdaniem również na to miejsce solidnie zapracował. Świetnie powalczył w jednym z biegów z Sajfutdinowem oraz w innym na łokcie z Kołodziejem. Niestety oba te pojedynki przegrał, ale ogółem tylko raz nie przywiózł punktów do mety. 6 punktów i trzy bonusy to jednak świetny wynik jak na zawodnika drugiej linii.

3. Jakub Jamróg (Grupa Azoty Unia Tarnów). Podobnie jak kolega z powyższej lokaty również debiutuje w naszym zestawieniu. Można rzec, że wchodzi z buta, bo w meczu z Fogo Unią zanotował najlepszy występ w tym sezonie. Wygrał bardzo ważny 14. wyścig i tym samym przedłużył nadzieje na wygraną do ostatniego wyścigu. Podobnie jak Mroczka tylko raz nie przywiózł rywala za plecami. To był doskonały wieczór dla Jamroga.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po zielonogórsku

4. Vaclav Milik (Betard Sparta Wrocław). Czwarty i ostatni debiutant w naszym zestawieniu po 8. kolejce. Milik przede wszystkim dobrze wychodził spod taśmy, a ten element w Grudziądzu był tego wieczoru bardzo ważny. Tylko raz zdarzyło się tak, że wygrał start, a do mety dojechał dopiero trzeci, ale to miało miejsce dopiero w ostatnim wyścigu. Czy forma Milika w końcu wróciła? Rafał Dobrucki na pewno bardzo by tego chciał.

5. Chris Holder (Get Well Toruń - drugi raz w siódemce kolejki). Kilka kolejek minęło od jego poprzedniej nominacji do siedmiu wspaniałych. Holder wraca do zestawienia w wielkim stylu. Kapitalnie pojechał w 15. wyścigu meczu z Włókniarzem, walcząc z Lindgrenem. Jeśli Australijczyk teraz ustabilizuje formę, toruński zespół może w końcu spełnić oczekiwania ekspertów, którzy typowali ich do play-off.

6. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław - piąty raz w siódemce kolejki). W najważniejszym momencie wytrzymał ciśnienie i przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny. Drabik powoli dogania dominatora tego zestawienia i robi to w wielkim stylu. Kubera, który dziś również jest w zestawieniu, nie punktuje aż tak wysoko, jak zawodnik Betardu Sparty. Patrząc jednak na kadrę wrocławian, gdzie w każdym meczu ktoś zawodzi, Drabik to ich skarb. Bez niego nie mieliby łatwo.

7. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno - szósty raz w siódemce kolejki). Dominator wrócił! Nie było go w zestawieniu przez dwie kolejki, ale stwierdził, że tego wystarczy i wraca. Wygrał pewnie bieg juniorów, a w pozostałych dwóch startach zawsze za plecami przywoził rywala. Może nie był to występ na granicy jego możliwości, ale na pewno dołożył cenne punkty.

Joker. Jack Holder (Get Well Toruń - drugi raz w siódemce kolejki). Podobnie jak brat pojawia się w tym zestawieniu po raz drugi, po dłuższej przerwie. Kapitalnie spisał się w wyścigu 10. Wiózł z Holtą podwójne zwycięstwo, ale Norweg złapał defekt i Holder sam musiał walczyć z Lindgrenem. Po świetnej walce młody Australijczyk nie mógł ukryć radości. Tym występem pokazał, że decyzje Jacka Frątczaka bronią się i nie należy z nimi dyskutować.

*Siedmiu wspaniałych to wybór najlepszych żużlowców danej kolejki PGE Ekstraligi. Siódemka jest wybierana zgodnie z regulaminem zawodów ligowych oraz zgodnie z numerami startowymi zawodników.

** Senior pod numerem 2 został wybrany z udziałem fanów, w sondzie na portalu społecznościowym Twitter.

Komentarze (22)
avatar
DanGW
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak tak, Bartek który mijał jak tyczki drugiego zawodnika zeszłego sezonu i gościa, który w tym sezonie robi niejednego(MJJ), to za słabo, bo jedzie u siebie. Czyja to wina, ze ejst tak dobry? Czytaj całość
avatar
ZXV
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W końcu Chris pojechał na takim poziomie jaki oczekuja kibice toruńscy od niego. 
avatar
Corlleon
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
" i Holder sam musiał walczyć z Lindgrenem. Po świetnej walce młody Australijczyk nie mógł ukryć radości. " A Ostaf pisal ze młody "polował" na Fredkę by go zabić wsadzajać w płot :d 
avatar
pepe33
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niby wszystko w porządku, ale proponowałbym jednak zmienić tytuł tego rankingu...
"Siódemka wspaniałych", bądź "Siódemka najlepszych" wg Bartłomieja Ruty!
Odczucia autora, progres formy i czase
Czytaj całość
avatar
pepe33
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby wszystko w porządku, ale proponowałbym jednak zmienić tytuł tego rankingu...
"Siódemka wspaniałych", bądź "Siódemka najlepszych" wg Bartłomieja Ruty!
Odczucia autora, progres formy i czase
Czytaj całość