Adam Goliński nową osobą w parku maszyn Falubazu Zielona Góra. Szwagier Adama Skórnickiego nie jest jednak jego doradcą. - Jako przewodniczący ocenia moją pracę i nie tylko. Z bliska przygląda się temu, czy wszystko jest na właściwym miejscu i czy dana osoba robi swoje - mówi nam Skórnicki.
Trener Falubazu mówi, że Goliński doskonale zna jego styl pracy i upodobania, więc nie wtrąca się w jego kompetencje. Z drugiej strony Skórnicki jest zadowolony z obecności Golińskiego w parku maszyn, bo uważa go za osobę, która zna się na żużlu i może pomóc w trudnej sytuacji. - W turnieju Speedway Best Pairs prowadził team Fogo Power i miał trudną parę Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlick. Poradził sobie jednak z tymi dwoma trudnymi charakterami wyśmienicie. Wygrywał z wszystkimi - przypomina Skórnicki.
Odkąd Goliński jest w parku maszyn, Falubaz jedno spotkanie przegrał (wyjazdowe z Cash Broker Stal Gorzów 35:49), a jedno zwyciężył (ostatni mecz domowy z Betard Spartą Wrocław 51:39). Goliński jest drugą po Skórnickim osobą z leszczyńskiego desantu. Warto zwrócić uwagę, że firma Fogo, z której żużlowym teamem był związany Goliński, jest sponsorem tytularnym Unii Leszno. We władzach spółki Fogo próżno jednak szukać nazwiska Goliński. Obecnie koncentruje się on na Falubazie.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po częstochowsku
Nie chodzi mi o deklinację ;)