Betard Sparta musi od nowa układać klocki. Teraz najważniejszy jest Max Fricke

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Max Fricke, Maciej Janowski, Rune Holta
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Max Fricke, Maciej Janowski, Rune Holta

Jak Betard Sparta będzie radzić sobie po kontuzji Gleba Czugunowa? Rosjanin wprawdzie nie był jednym z liderów zespołu, ale ekspert nSport+ Wojciech Dankiewicz uważa, że jego brak może okazać się bardzo odczuwalny.

Przypomnijmy, że Gleb Czugunow doznał skomplikowanego złamania nogi podczas półfinału IMEJ w czeskim Pilznie. Pierwsze diagnozy mówią, że jego przerwa w startach może potrwać minimum pięć tygodni. - To nie jest problem, z którym będzie można od tak sobie poradzić. Gleb jeździł całkiem nieźle. Uważam, że przy kłopotach innych żużlowców to był wręcz kluczowy zawodnik. Te jego kilka punktów robiło różnicę - mówi w rozmowie z naszym portalem Wojciech Dankiewicz.

Jego zdaniem Betard Sparta - nie licząc wpadki w Zielonej Górze - radziła sobie całkiem nieźle, bo punktować zaczął właśnie Czugunow, który wskoczył do składu kosztem Andrzeja Lebiediewa. - Teraz Rafał Dobrucki nie ma już teraz pola manewru. Kontuzja Rosjanina burzy wszystkie plany i trzeba od nowa układać klocki - podkreśla ekspert nSport+.

W tej sytuacji trener Rafał Dobrucki jest w zasadzie skazany na Damiana Dróżdża, który do tej pory jeździł niewiele. Dankiewicz uważa jednak, że w najbliższym czasie kluczowa będzie forma innego żużlowca. - Damian był przypisany do roli rezerwowego i z tego powodu nie jest odpowiednio wjechany. Będzie zagadką. Istotniejszy może okazać się Max Fricke, który od dłuższego czasu nie spełnia oczekiwań - podkreśla.

- Podejrzewam, że w przypadku Australijczyka chodzi o sprawy sprzętowe. Jego postawienie na nogi to priorytet dla wrocławian. Wtedy uda im się zachować status quo. W przeciwnym razie, Sparta będzie mieć zbyt wiele dziur. Jeszcze raz podkreślę, że punkty Czugunowa były naprawdę istotne - podsumowuje Dankiewicz.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Łukasz Fabiański: Chcemy sprawić chociaż odrobinę radości kibicom

Komentarze (31)
avatar
Twój Pan
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podłożyli sie Falubazowi i dobrze bo teraz będzie boleć. 
KACPER.U.L
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ufffff.... A,ja laik nie piszący na temat myślałem,że to Well ma te klocki Lego na nowo układać.Przeciez oni już tylko mogą przypominam wam laiki:) 
avatar
Falubaz1946
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Mrozkowi nalezy się statuetka biznesmena roku, bo to co zrobił z Frickiem to mistrzostwo swiata :) 
avatar
radwan88
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tym brakiem rozjeżdżenia u Dróżdża bym nie przesadzał. Chłopak cały czas trenuje we Wro i regularnie startuje w Angli, gdzie średnio przywozi ok. 5pkt na mecz. 
avatar
najlepszy junior 2 ligi
27.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ponoc szkolący juniorów Wrocek juz znow poluje na nowych Miskowiak itp