[tag=2624]
Jarosławowi Hampelowi[/tag] przydarzają się ostatnio zarówno wzloty, jak i upadki. Bardzo niespodziewanie zawodnik Fogo Unii Leszno już w półfinale pożegnał się z walką o miano Indywidualnego Mistrza Polski. Co ciekawe, doświadczony żużlowiec awansu nie wywalczył w Gnieźnie, gdzie nieco wcześniej triumfował w pierwszej rundzie SEC. Fakt faktem, że sposób przygotowania toru na te zawody się różnił, jednak tak objeżdżonemu zawodnikowi nie powinno to przeszkodzić w zapewnieniu sobie przepustki do finału krajowego czempionatu.
Przed drugą rundą najistotniejsze jest jednak to, że właśnie Hampel otwiera klasyfikację cyklu. Polak ma cztery punkty przewagi nad drugim Antonio Lindbaeckiem. Sześć "oczek" mniej od Hampela na swoim koncie zgromadził Kai Huckenbeck. Niemiec na pewno jest rozochocony przed turniejem, który odbędzie się w jego kraju. Tor w Guestrow zna bardzo dobrze. W poprzednich latach pokazywał, że lubi się tam ścigać i potrafi osiągać wysokie zdobycze punktowe. Huckenbeck dwukrotnie zajmował w Guestrow piąte miejsce. Teraz na pewno postara się o finał.
Poza Hampelem, pozostali Biało-Czerwoni nie zachwycili na inaugurację cyklu Tauron SEC. Nie wszystko jednak stracone. By jednak myśleć o czołowych lokatach na koniec sezonu, trzeba wziąć się w garść i pojechać w Guestrow na wysokim poziomie. Piotr Pawlicki traci do podium dwa punkty, natomiast Krzysztof Kasprzak - trzy. W nieciekawym położeniu znajduje się Andrzej Lebiediew. Obrońca tytułu Indywidualnego Mistrza Europy zainkasował w pierwszej stolicy Polski zaledwie pięć "oczek".
W turnieju na niemieckiej ziemi zamieszać może również inny z lokalnych matadorów - Kevin Woelbert, który otrzymał na tę imprezę "dziką kartę". - Bardzo lubię tam jeździć. Ten tor jest naprawdę zdradliwy, ale to mi się też w nim podoba i przede mną raczej nie ma tajemnic. Mam nadzieję, że to zwiększa moje szanse na dobry wynik - mówił podczas ostatniej rozmowy z naszym portalem.
ZOBACZ WIDEO Warunki na torze w Gdańsku coraz bardziej sprzyjają walce. Będzie dużo emocji na PGE IMME?
Z ust wielu zawodników można usłyszeć, że tor w Guestrow jest zagadkowy. Zobaczymy zatem, kto najlepiej rozszyfruje jego tajniki. Zawody mogą mieć loteryjny przebieg. Niewykluczone, że znajdą się też tacy zawodnicy, którzy od początku trafią w doskonałe ustawienia, które poniosą ich po czołowe lokaty. Duże szanse na znalezienie się w tym gronie mają Niemcy.
Lista startowa:
1. Leon Madsen #66
2. Kevin Woelbert
3. Vaclav Milik #225
4. Andrzej Lebiediew #129
5. Kai Huckenbeck #744
6. Mikkel Michelsen #155
7. Andriej Kudriaszow #91
8. Piotr Pawlicki #777
9. Emil Sajfutdinow #89
10. Krzysztof Kasprzak #507
11. Jarosław Hampel #33
12. Josef Franc #444
13. Antonio Lindbaeck #85
14. Andreas Jonsson #100
15. Peter Kildemand #25
16. Robert Lambert #505
17. Max Dilger
18. Tobias Busch
Początek zawodów: 18:00
Długość toru w Guestrow: 298m
Rekord: 56,50 - Piotr Protasiewicz
Pojemność stadionu: 9000