W ubiegłym sezonie najlepszy w PGE IMME w Gdańsku okazał się Leon Madsen, którego zwycięstwo było dla niektórych obserwatorów małym zaskoczeniem. Zdaniem Jana Krzystyniaka, stawka w tegorocznej edycji jest niezwykle wyrównana i trudno wskazać faworyta. Nie można nikomu odbierać szansy na zwycięstwo.
- To sytuacja troszeczkę podobna do tej w Grand Prix. W jednym turnieju wygrywa jeden żużlowiec, a w drugim zupełnie ktoś inny. Nie wiem, czy ktoś pokusiłby się o pokazanie żelaznego faworyta. Moim zdaniem można jedynie typować w formie jakiejś zabawy. Ja nie widzę tu pewniaka. W PGE Ekstralidze mamy kilku zawodników, którzy mogą się pokusić o pierwsze miejsce - wyjaśnia były żużlowiec Falubazu Zielona Góra i Unii Leszno.
Nasz rozmówca nie ma wątpliwości, że niezwykle ważna będzie dyspozycja dnia, a o wyniku zadecydują drobnostki. - Niektórzy w tym kontekście mówią nawet o temperaturze czy wilgotności powietrza. Jak rozmawiam ze starszymi zawodnikami, to się z tego troszkę śmieją, ale takie mamy czasy. W dużej mierze w takim jednodniowym turnieju liczy się szczęście - kończy Krzystyniak.
Przypomnijmy, że zawody w Gdańsku rozpoczną się w niedzielę 5 sierpnia o 18.00, a relację tekstową można będzie śledzić na WP SportoweFakty.
Bilety na zawody są dostępne:
- w internecie na stronie speedwayevents.kupbilet.pl i speedway-shop.pl
- w sklepie kibicfanshop.pl w Gdańsku przy ul. Marynarki Polskiej 98 od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 16.00
- w salonach Empik i punktach STS w całej Polsce.
ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł