Betard Sparta sama wsadziła się na minę. Mają fatalny terminarz. Potrzebują cudu, żeby uniknąć Fogo Unii

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Zawodnicy Sparty: Gleb Czugunow, Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Zawodnicy Sparty: Gleb Czugunow, Tai Woffinden

Betard Sparta zajmuje na razie trzecie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi, ale jeśli nie wygra w Gorzowie, to może być czwarta. A to oznaczałoby jazdę w półfinale play-off z Fogo Unią Leszno. - Wrocławianie sami stworzyli sobie problem - mówią eksperci.

Zawodnicy Rafała Dobruckiego zdobyli 17 punktów i mają przed sobą trzy mecze. Podejmują Get Well Toruń oraz jadą do Gorzowa i Leszna. - Jeśli mamy oceniać ich szanse realnie, to powinni zgarnąć cztery punkty i skończyć rundę zasadniczą z dorobkiem 21 "oczek" - uważa Wojciech Dankiewicz. Ekspert nSport+ liczy, że Betard Sparta zgarnie pełną pulę w rywalizacji z torunianami i bonus z Cash Broker Stalą.

Trzy punkty mniej, ale zdecydowanie korzystniejszy terminarz od ekipy Rafała Dobruckiego ma forBET Włókniarz, który pojedzie u siebie z Falubazem i MRGARDEN GKM-em oraz na wyjeździe z Grupa Azoty Unia Tarnów. Trudno przypuszczać, że zespół Marka Cieślaka potknie się na własnym torze. - Mogą nawet wygrać w Tarnowie. Jeśli jednak tak się nie stanie, to i tak będą mieć 21 punktów, bo nie wierzę, że stracą z Unią bonus. A to oznacza lepszy bilans w dwumeczu ze Spartą i jazdę z trzeciego miejsca - analizuje Dankiewicz.

Sprawa jest zatem oczywista. Wrocławianie muszą wygrać w Gorzowie lub Lesznie. Bardziej realne wydaje się pokonanie Stali, ale i o to będzie bardzo trudno. - Sparta sama stworzyła sobie problem, tracąc bonus w rywalizacji z Włókniarzem. To ma naprawdę ogromne znaczenie - zauważa Jacek Gajewski, były menedżer Get Well Toruń.

Na miejscach od drugiego do czwartego możliwe są zatem przetasowania. Najważniejsze będzie spotkanie Cash Broker Stal - Betard Sparta i mecz Grupy Azoty Unii Tarnów z forBET Włókniarzem. Sparta jest w najtrudniejszym położeniu. Częstochowianie w najlepszym, a gorzowianie nie mogą spać spokojnie. Jeśli nie pokonają u siebie wrocławian, to oni mogą wylądować na czwartej pozycji i zacząć play-off od rywalizacji z Fogo Unią Leszno.

- Najbardziej realny scenariusz zakłada według mnie, że Fogo Unia trafi na Spartę, a Cash Broker Stal na forBET Włókniarz - przekonuje Jacek Gajewski. - Wtedy zadowoleni będą na pewno gorzowianie, którym źle jeździ się ze Spartą. Czy częstochowianie coś zyskają? Trudno powiedzieć, bo w rundzie zasadniczej byli gorsi zarówno od ekip z Leszna i Gorzowa. Fogo Unia po przerwie wakacyjnej jest jednak zdecydowanie najmocniejsza. Stal ma jeszcze rezerwy - podsumowuje Gajewski.

ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł

Źródło artykułu: