- Tak jak mówiłem, nie wybieram zawodów, nie traktuję jednych bardziej poważnie, a innych mniej. W każdych jadę tak samo - powiedział Gollob.
"Chudy" twierdzi również, że na turniej do pierwszej stolicy Polski wybierze się z wielką przyjemnością: - Z przyjemnością przyjadę do Gniezna wesprzeć swoją osobą sobotnie zawody.
W sobotnim widowisku oprócz Golloba wystąpi jeszcze czterech stałych uczestników cyklu Grand Prix 2009: Sebastian Ułamek, Grzegorz Walasek, Greg Hancock oraz Emil Sajfutdinow. Tomasz Gollob cieszy się z tego, że stawka będzie tak silna i ma nadzieję, że w zawodach zwycięży najlepiej dysponowany zawodnik: - Bardzo się cieszę z tego powodu. Niech wygra najlepszy!