W Pile zapadła już decyzja, że podczas meczów wyjazdowych w Łodzi i Gdańsku drużyna pojedzie w oszczędnościowym składzie. - Samo zadłużenie wobec Rafała Okoniewskiego wynosi ponad 200 tysięcy złotych, a są przecież tez inni zawodnicy - mówi nam prowadzący drużynę Paweł Szałapski.
Decyzja o tym, że doświadczony senior nie wystąpi w najbliższych dwóch meczach była z nim konsultowana. - Rafał sam przyznał, że to raczej najlepsze rozwiązanie. Klub i tak zalega mu z pieniędzmi i nie ma sensu tego długu powiększać. Na razie doszliśmy do wniosku, że nie wystąpi w dwóch meczach wyjazdowych. Jeśli chodzi o spotkane z ROW-em czy tez ewentualne baraże, to Okoniewski jest w stanie o tym porozmawiać. Niestety, ale kontrakt, jaki podpisano z nim przed sezonem, był od samego początku nierealny - dodaje Szałapski.
Wiele wskazuje więc na to, że po sezonie w Pile dojdzie do dużych roszad kadrowych. Nowego klubu może szukać właśnie Okoniewski. Tym bardziej, że Euro Finannce Polonii nie stać w chwili obecnej na opłacanie tak dobrego i cenionego zawodnika. - Czy Rafał mógłby zostać u nas, ale na innych warunkach? Na razie jest za wcześnie, by się w ogóle nad tym zastanawiać. Nie było jeszcze formalnego przejęcia klubu i nie znamy dokładnej kwoty zadłużenia względem wszystkich zawodników. A od tego trzeba będzie zacząć wszelkie rozważania - kwituje Szałapski.
ZOBACZ WIDEO PGE IMME i gorące słońce letniego żużla