Junior GKM-u pozbył się blokady? W Grudziądzu wierzą, że nastąpił przełom

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - GKM. Kamil Wieczorek, za nim Patryk Wojdyło
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Sparta - GKM. Kamil Wieczorek, za nim Patryk Wojdyło

Kamil Wieczorek sprawił miłą niespodziankę podczas ostatniego spotkania GKM-u w Lesznie. Pokonał w biegu młodzieżowym Bartosza Smektałę i Szymona Szlauderbacha. - To powinna być w jego przypadku norma - mówią nam działacze grudziądzkiego klubu.

- To był chyba najlepszy bieg Kamila w barwach GKM-u w PGE Ekstralidze - mówi nam Zdzisław Cichoracki, członek rady nadzorczej grudziądzkiego klubu. - Tak powinno być jednak w każdym meczu, bo tego zawodnika stać na takie występy. Oby puścił u niego w końcu ten hamulec - dodaje.

Grudziądzanie wygraną Wieczorka w Lesznie specjalnie zaskoczeni nie są. - Pracujemy nad nim już drugi rok. Widzimy, że jedzie coraz lepiej. Wcześniej praca, którą z nim wykonywaliśmy, przekładała się na jego występy w rozgrywkach młodzieżowych. Był jednak cały czas problem z przeniesieniem tego na ligę. W Lesznie już częściowo się udało, bo wygrał wyścig młodzieżowy. Do ideału jeszcze daleko, bo później były dwa zera. Liczę, że Kamil dojdzie do formy, którą powinien prezentować od dawna - tłumaczy Cichoracki.

 GKM przekonuje, że Wieczorek od dawna dysponuje sprzętem z najwyższej półki. Silniki przygotowuje mu Ryszard Kowalski. Niektórzy twierdzą również, że u juniora widać duży progres, odkąd w Grudziądzu pojawił się trener Robert Kościecha. - Tak naprawdę wszystko było i jest w jego głowie, bo warunki do jazdy miał idealne. Lepsze występy nie są jednak zasługą jednej osoby. Na lepszą jazdę Kamila składa się zaangażowanie obu trenerów, a także mechaników - podsumowuje Cichoracki.

ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?

Źródło artykułu: