Unia Tarnów - Włókniarz: Mroczka mógł mieć komplet. Jechał z myślą o Jędrzejaku (komentarze)
Artur Mroczka był jednym z ojców zwycięstwa Unii Tarnów nad Włókniarzem Częstochowa. - Mogłem zdobyć komplet, gdyby nie błędy. Jechałem ten mecz dla Tomka Jędrzejaka, dlatego moja jazda była bardzo ostra - mówił lider beniaminka.
Leon Madsen (Włókniarz Częstochowa): Pracowaliśmy ciężko w tym spotkaniu. Mój świetny występ nie byłby możliwy, gdyby nie ludzie, którzy mnie otaczają. Czuję, że jestem w świetnej formie. Wspiera mnie moja partnerka, wkrótce zostanę też ojcem. Mecz w Tarnowie na pewno moglibyśmy wygrywać, ale straciliśmy Fredrika. Przy okazji dziękuję wszystkim, którzy mnie tak dobrze tutaj przywitali.
Paweł Baran (trener Grupy Azoty Unii Tarnów): Dla nas dzisiaj nie kończy się sezon. Na pewno ta wygrana nas podbuduje. Wypadek Fredrika pokrzyżował plany częstochowianom, dlatego dziękuję im za ciekawy mecz. Za tydzień jedziemy na najważniejszy mecz do Zielonej Góry. Przygotujemy się odpowiednio i zrobimy wszystko, aby przywieźć jak najlepszy wynik.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?Artur Mroczka (Grupa Azoty Unia Tarnów): Ten mecz jechałem przede wszystkim dla Tomka Jędrzejaka. To, co się stało było wielkim szokiem. Jakość szczególnie nie myślałem o jeździe, tylko robiłem swoje. Popełniłem dwa niewymuszone błędy. Może to wynikało właśnie z tego względu, że jechałem dla Tomka i moja jazda była dość ostra. Dla nas najważniejszy był początek i udało nam się dobrze wejść w mecz. Fajnie, że startowałem w parze z Nickim i sprostaliśmy zadaniu.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>