Fredrik Lindgren podjął decyzję ws. Grand Prix. "Mam dość siły, by kontrolować motocykl"

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren

Fredrik Lindgren podjął decyzję, że wystąpi w Grand Prix Polski w Gorzowie. Szwed w piątek trenował na stadionie im. Edwarda Jancarza, a kontuzjowany palec nie dawał mu się we znaki.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym jak Fredrik Lindgren zanotował fatalnie wyglądający upadek w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi w Tarnowie, szwedzki żużlowiec postanowił wziąć odpoczynek od speedwaya. 32-latek dochodził do siebie w Andorze i leczył kontuzjowany kciuk.

W piątek Lindgrena zobaczyliśmy w Gorzowie, gdzie wziął udział w oficjalnej sesji treningowej przed Grand Prix Polski. - Spędziłem trochę czasu poza motocyklem z powodu kontuzji ręki. Dlatego też ten trening to była okazja, by sprawdzić jak spisuje się moje ciało. Obfite opady deszczu sprawiły, że tor był dość przyczepny i trzeba było sporo siły, by utrzymać się na motocyklu - przekazał reprezentant Szwecji.

Zawodnik forBET Włókniarza Częstochowa był zadowolony z efektów jazd treningowych. - Podczas dwóch pierwszych minut treningu dałem z siebie sto procent. Efekty były dość pozytywne. Miałem dość siły w kontuzjowanej dłoni, by kontrolować motocykl, mimo tych trudnych warunków - dodał.

W tej sytuacji Lindgren postanowił wziąć udział w sobotnich zawodach w Gorzowie. - Skupiamy się na uzyskaniu jak najlepszego wyniku i zdobyciu jak największej liczby punktów - podsumował Szwed.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po grudziądzku

Źródło artykułu: