Poważna kontuzja nogi Daniela Bewleya. Koniec sezonu Brytyjczyka

Newspix / Michał Golda / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u Rybnik
Newspix / Michał Golda / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u Rybnik

Z Wysp Brytyjskich dobiegają kolejne informacje o kontuzji Daniela Bewleya. Młody żużlowiec doznał skomplikowanego urazu nogi. Oznacza to dla niego koniec startów w tym sezonie.

Do feralnego wypadku z udziałem Daniela Bewleya doszło już na samym początku meczu brytyjskiej Championship, w którym rywalizowały Workington Comets oraz The Lakeside Hammers. Na drugim łuku 19-latek został podcięty przez Masona Camptona, a jadący za nim Kyle Newman nie miał czasu na reakcję i wjechał w upadającego Bewleya.

Przy Bewleyu bardzo szybko pojawiły się służby ratunkowe, które zdiagnozowały u niego poważny uraz nogi. Żużlowiec był przytomny, ale medycy postanowili zająć się jego kończyną na torze. W efekcie Brytyjczyk spędził na nim niemal dwie godziny, zanim udało się go odwieźć do szpitala.

Ze względu na skomplikowany uraz nogi brano również pod uwagę przetransportowanie Bewleya helikopterem do szpitala, ale ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano i przewieziono go drogą lądową. Obecnie przebywa on w placówce w Carlisle, gdzie w nocy przeszedł operację kontuzjowanej kończyny. Ze względu na ciszę nocną, spotkania pomiędzy Workington a The Lakeside nie dokończono.

Kontuzja Bewleya to fatalna wiadomość dla ROW-u Rybnik. Młody Brytyjczyk wzmocnił rybnickie Rekiny w trakcie sezonu i pomógł im w awansie do fazy play-off Nice 1.LŻ. W decydujących spotkaniach rybniczanie będą musieli sobie radzić bez swojej nowej gwiazdy.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodnicy Fogo Unii Leszno

Źródło artykułu: