Marzenie Zmarzlika ciągle żywe. Sędzia powinien przeprosić Dudka (noty)

Bartosz Zmarzlik nie wygrał turnieju Grand Prix przed własną publicznością, ale za to zdobył sporo punktów do klasyfikacji generalnej mistrzostw. Za to sędzia Krister Gardell swoją pomyłką w finale zabrał Patrykowi Dudkowi szansę na zwycięstwo.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Bartosz Zmarzlik WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
Bartosz Zmarzlik 5+. Gdyby wygrał, dostałby "szóstkę". Porażka z Vaculikiem minimalnie obniża jego ocenę, ale najważniejsze są punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw. Dzięki temu marzenie o dogonieniu prowadzącego w cyklu Woffindena jest ciągle żywe. Zmarzlik wyciągnął wnioski z poprzedniego turnieju, gdzie był szybki przez całą fazę zasadniczą, a w półfinale popełnił głupi błąd i został wykluczony w półfinale.

Patryk Dudek 5. W jego przypadku też mamy "gdyby". Gdyby sędzie Krister Gardell nie przerwał pierwszego podejścia do biegu finałowego, Dudek cieszyłby się ze zwycięstwa w Grand Prix Polski. Szwed przyznał się do błędu i nie ukarał wtedy Polaka ostrzeżeniem, ale nic nie odda 26-latkowi straconej szansy. Arbiter powinien uderzyć się w pierś i po zawodach osobiście przeprosić Dudka.

Szymon Woźniak 4. Najlepszy tegoroczny występ zawodnika z "dziką kartą" w SGP. I to zdanie wystarczy za komentarz do jazdy złotego medalisty IMP sprzed roku. Woźniak wykorzystał znajomość toru, nie przestraszył się rangi zawodów. Szkoda, że zabrakło mu punktu, by awansować do półfinałów, bo stanąłby przed nie lada szansą.

Maciej Janowski 3. Pogubił się. Na torze i poza nim. W połowie zawodów zaczął wyrastać na jednego z kandydatów do zwycięstwa. Tym bardziej, że znalazł sposób na pokonanie bardzo szybkiego Zmarzlika. Jednak im dalej w las, tym więcej drzew. Minus za wydarzenia związane z Pedersenem i pokazaniem środkowego palca. Duńczyk bywa agresywny na torze, ale w tej sytuacji nie było faulu z jego strony. Janowskiemu, jako kapitanowi reprezentacji Polski, nie powinny puszczać nerwy w takich sytuacjach.

Przemysław Pawlicki 1. Kolejne zawody, po których można napisać, że Pawlicki nie pasuje do stawki SGP. Jeździł przez kilka lat w Gorzowie i bardzo dobrze zna tamtejszy obiekt, ale w sobotni wieczór nie było tego widać. Miał swój bieg "pocieszenia", gdyż w dwudziestej gonitwie zmierzyli się najsłabsi zawodnicy turnieju. W nim nie był w stanie pokonać Craiga Cooka.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodnicy Fogo Unii Leszno


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Bartosz Zmarzlik dogoni Taia Woffindena w klasyfikacji SGP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×