Przypomnijmy, że w 15. gonitwie spotkania OK Kolejarz Opole - Stal Rzeszów Kevin Woelbert i Edward Mazur upadli na pierwszym łuku. O ile Polak wstał o własnych siłach, o tyle Niemiec opuścił tor w karetce, która przetransportowała go do miejscowego szpitala. - Na całe szczęście, Kevin wyszedł z tego wypadku bez złamań, jednak jest mocno poobijany i obolały - przekazali opolanie za pośrednictwem Facebooka.
Okazuje się, że u Woelberta nie skończyło się jedynie na strachu, jak informował OK Kolejarz Opole. Niemiec udał się na szczegółowe badania do ojczyzny, gdzie zdiagnozowano u niego kontuzję.
- Mam złamane dwa żebra, lekarze potwierdzili też stłuczenie płuc. Mam nadzieję, ze za około 2-3 tygodnie wrócę do żużla. Mimo wszystko czuję się dobrze - napisał Woelbert na Facebooku, dziękując za słowa wsparcia.
Uraz Niemca oznacza, że OK Kolejarz w osłabieniu pojedzie na rewanżowy mecz półfinałowy 2. Ligi Żużlowej do Rzeszowa.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego