Zawodnik przebywający na wypożyczeniu w pierwszoligowym Car Gwarant Starcie Gniezno na brak propozycji w okresie transferowym nie będzie mógł narzekać. Zainteresowana podpisaniem stałego kontraktu na pewno będzie ekipa z pierwszej stolicy Polski, ponieważ Krakowiak spisuje się bardzo solidnie i wyróżnia się na tle innych juniorów zaplecza najwyższej klasy rozgrywkowej.
Mówi się, że wszędzie jest dobrze, ale w domu najlepiej. Nikomu chyba nie trzeba przypominać, że popularny Krakowiak mieszka w pobliżu Gniezna i jako młody chłopak kibicował ekipie Startu. Los chciał, że licencję żużlową zdawał w barwach klubu z Ostrowa, ale bardzo szybko wrócił w rodzinne strony i jak widać - na Wrzesińskiej czuje się najlepiej. Jego kariera zahamowana swego czasu przez kontuzje, nareszcie nabrała odpowiedniego tempa.
Już wiele lat temu junior był uznawany za duży talent. Przebłyski niezłej jazdy miał już chwilę po uzyskaniu licencji. Szybkie postępy zostały zauważone przez kluby z PGE Ekstraligi, co zaowocowało przenosinami do Get Well Toruń. Wydawało się, że żużlowiec na Motoarenie szybko się rozwinie w otoczeniu czołowych zawodników. Wyszło inaczej. Odżył w tym sezonie regularnie startując w zespole prowadzonym przez Piotra Szymkę.
W Gnieźnie otrzymał zaufanie działaczy, sztabu szkoleniowego i w końcu przestały go dręczyć długie kontuzje. Nie brakowało w obecnych rozgrywkach groźnie wyglądających upadków z udziałem Norberta, ale wychodził z nich bez większych obrażeń i przerwy od jazdy nie były długie. Gnieźnieńscy żużlowcy chwalą sobie współpracę z klubem, która układa się bardzo dobrze, a wśród zawodników panuje przyjazna atmosfera. To wszystko wpływa na wyniki beniaminka. Nikt nie stawiał na gnieźnian, a już są w półfinale Nice 1.LŻ.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Krakowiak pozostał w Gnieźnie na następny sezon. Sprawy idą w dobrym kierunku, więc po co ma coś zmieniać? Już robi różnicę w ligowych zmaganiach (szczególnie na własnym torze), a w dodatku Wiktora Lamparta, Roberta Chmiela i Jakuba Miśkowiaka za rok możemy oglądać w PGE Ekstralidze. Oskar Bober i Lars Skupień będą seniorami. Krakowiak może zostać najlepszym młodzieżowcem na pierwszoligowym froncie.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego