Na początku sezonu 18-latek przebił się do składu swojej drużyny. Udało mu się już wygrać pierwszy ligowy bieg. Czy zauważa zatem postęp w jeździe? - Czuję to. W zeszłym sezonie miałem bardzo dużo upadków, na dodatek na swoim torze. W tym roku jest tego zdecydowanie mniej, można nawet takie sytuacje policzyć na palcach jednej ręki. Z każdymi zawodami coraz pewniej czuję się na motocyklu - przyznał Piotr Gryszpiński.
We wtorek nasz rozmówca zwyciężył w turnieju Nice Cup rozgrywanym w Grudziądzu. - Takie zawody dają szansę ścigania się spod taśmy z rywalami, a na treningu nie zawsze jest taka możliwość. Bardzo dobra sprawa dla młodych żużlowców, dostajemy opony i silniki do przetestowania. To duży plus, że możemy być odciążeni i nie pokrywać kosztów zużycia sprzętu - tłumaczy.
W ostatnich tygodniach do pilskiego zespołu dołączył Mirosław Kowalik, który odszedł ze Stali Rzeszów. -Z panem Mirkiem współpracuje mi się bardzo dobrze. Na razie objechaliśmy niewiele treningów i tylko jedne zawody. Z każdego spotkania wynoszę jednak dużo. Mam nadzieję, że tak będzie cały czas - zakończył młodzieżowiec Euro Finannce Polonii Piła.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego