To ma być prawdziwy hit! Nowy rodzaj kamery podczas żużlowych transmisji. Próba generalna w sobotę

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Tauron SEC. Jarosław Hampel z lewej.
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Tauron SEC. Jarosław Hampel z lewej.

W sobotę na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się finał Tauron SEC. Organizatorzy liczą na rekordową oglądalność przed telewizorami i zapowiadają nowinki, które nie były do tej pory stosowane podczas transmisji żużlowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Głównym partnerem telewizyjnym finału Tauron SEC jest stacja Eurosport, ale transmisję na żywo zobaczymy tym razem również na antenie TVP 1. - Od godziny 21:30 będą pokazywane najważniejsze wyścigi oraz dekoracja zwycięzców. W sobotę o tej porze oglądalność powinna być rekordowa - przekonuje Jan Konikiewicz z firmy One Sport, która jest organizatorem wydarzenia.

Dodajmy, że Mecz Polska - Reszta Świata, który był próbą generalną przed finałem Tauron SEC, zgromadził wraz z powtórkami łącznie niemal milionową widownię. Teraz ma być zdecydowanie lepiej. - Szykujemy transmisję na 16 kamer w niespotykanym do tej pory standardzie. Mamy dwa pomysły, których na żużlu jeszcze nikt nigdy nie stosował - tłumaczy Konikiewicz.

Czego dokładnie mogą spodziewać się widzowie, którzy zasiadą przed telewizorami i będą oglądać rywalizację w Chorzowie? - Chodzi o nowatorski sposób pokazywania wyścigów, zastosowanie nietypowych kamer. Dzięki temu zarówno obrazki live, jak i powtórki biegów będą prezentowane w niezwykle efektowny sposób. Przetestowaliśmy już to wszystko i uważamy, że efekt jest niesamowity. To będzie niezapomniane widowisko - podsumowuje Konikiewicz.

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Źródło artykułu: