Jakub Miśkowiak w PGE Ekstralidze? "Jesteśmy otwarci na propozycje"

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Robert Miśkowiakiem z chrześniakiem Jakubem
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Robert Miśkowiakiem z chrześniakiem Jakubem

Mówi się, że kilka ekstraligowych klubów sonduje możliwość pozyskania 17-letniego juniora Orła Łódź. Transferu młodego zawodnika nie wyklucza jego opiekun i mentor, Robert Miśkowiak.

Utalentowany junior zwrócił uwagę najlepszych klubów już w zeszłym roku. Obecny sezon ma może nieco słabszy, ale i tak jest pod lupą. Czy zatem może dojść do transferu? - Musimy się zastanowić, co robić dalej. Takie decyzje nigdy nie są łatwe. Człowiek nie wie, czy zrobi dobrze. Przyjdzie wkrótce czas na pewne rozmowy. Jesteśmy otwarci na propozycje i gotowi do rozmów - mówi Robert Miśkowiak, który opiekuje się chrześniakiem.

W sobotę podczas SEC w Chorzowie młodzieżowiec Orła Łódź otrzymał szansę rywalizacji ze światową czołówką. - Miał to po prostu odjechać na spokojnie. Najważniejsze jest złapanie kontaktu z tak dużymi imprezami i napięciem, jakie im towarzyszy. To mu w przyszłości pomoże. Na początku był spięty, ale jechał coraz luźniej. To dla niego świetna lekcja, odjechać kilka biegów w tak doborowej stawce - przyznał były żużlowiec Polonii Bydgoszcz.

Często zdarza się, że młodzi zawodnicy w obliczu startu w wielkiej imprezie, przegrywają sami ze sobą. Nerwy okazują się silniejsze. Jak było u Miśkowiaka? - Mówiłem mu, żeby czuł się swobodnie. Beż żadnej zbędnej napinki. Dzięki temu jedzie się znacznie lżej, także w następnych zawodach. Oczywiście, Jakub miał mały stres. Chciał wypaść jak najlepiej, jak w każdym turnieju. Wyszło to całkiem nieźle - zakończył opiekun juniora.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Jamróg największą niespodzianką sezonu. Powinien zostać w PGE Ekstralidze

Źródło artykułu: