Pozytywne wieści ze Szwecji. Masarna Avesta zostaje w Elitserien

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Była najsłabsza na torze, miała też spore problemy finansowe. Mimo wszystko Masarna Avesta w sezonie 2019 nadal będzie ścigała się w Elitserien.

W tym artykule dowiesz się o:

Głośno było o problemach Masarny Avesta w tym sezonie Elitserien. Drużyna zawodziła na torze, wygrywając tylko jeden mecz, odnosząc przy tym 12 porażek i jeden remis. Nie wiodło się też w samym klubie, w którym brakowało pieniędzy.

Właśnie z powodu finansów z Masarną w trakcie rozgrywek najpierw pożegnał się Tai Woffinden, a następnie z zespołu odszedł Przemysław Pawlicki.

- Wspólnie uznaliśmy, że nadszedł najlepszy czas na rozstanie - komentował Brytyjczyk. - Ze względu na trudną sytuację, która spotkała moją szwedzką drużynę, podjąłem decyzję o zakończeniu współpracy w tym sezonie - mówił Polak. Obaj nie chcieli jeszcze bardziej pogrążać swojego pracodawcy w długach.

Po fatalnym sezonie w kilku aspektach, z Avesty napłynęły pozytywne wieści. Masarna, mimo zajęcia ostatniego miejsca w Elitserien, nie spadnie do Allsvenskan League i nadal będzie startowała w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwecji.

"Jest już jasne, że w przyszłym sezonie nadal będziemy rywalizowali w Elitserien. Dyskutowaliśmy o naszej przyszłości w szerokim gronie, a dzięki pomocy zewnętrznych sponsorów możemy ogłosić, że wciąż będziemy w elicie. Już pracujemy nad budową składu pod kątem 2019 roku" - czytamy na stronie internetowej Masarny.

Dodajmy, że w tym sezonie zawodnikami klubu z Avesty byli też m.in. Adrian Cyfer i Artur Czaja. Obaj wystąpili w siedmiu meczach ligowych.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku

Źródło artykułu: