Zawrzało po decyzji działaczy Startu Gniezno. Kibice piszą o strzale w stopę

W piątek światło dzienne ujrzała decyzja działaczy Startu Gniezno o braku kontynuacji współpracy z Marcinem Nowakiem. W mediach społecznościowych zawrzało. Wśród kibiców pojawiły się głosy, że klub strzela sobie w stopę.

- "Szkoda", "Wielka szkoda" - komentowali mniej wylewni fani, pamiętając o postawie Marcina Nowaka podczas minionych dwóch sezonów. Na torze nie zawsze błyszczał, ale podejście do kibica miał fantastyczne. Nie chował głowy w piasek, gdy nie szło. Zawsze porozmawiał, wytłumaczył i odpowiedział na pytania sympatyków. Tym podbił ich serca. Dlatego nie ma co się dziwić, że stanęli za nim murem.

- "Nie ten Polak co powinien opuszcza ten klub", "[...] Strzał w stopę! Wolę oglądać młodego, walecznego i z perspektywami Marcina, niż fermenciarza M.J (Mirosława Jabłońskiego - dop. red.) [...]", "Jeden z bardziej walecznych żużlowców, człowiek z charakterem, który potrafi się przyznać do błędu i przeprosić kibiców. Wielki błąd naszych włodarzy. Już myślałem że budujemy drużynę na kilka lat do przodu zgodnie z zapowiedziami" - pisali na Facebooku kolejni kibice.

Nie zabrakło też słów podziękowań dla zawodnika, który przez dwa lata reprezentował czerwono-czarne barwy. - Zostaje tylko podziękować mu za walkę dla nas kibiców i życzyć powodzenia w nowym klubie, a będą mieć pociechę z niego, bo to duży walczak - stwierdziła jedna z komentujących.

Kierując się zdrowym rozsądkiem, pomijając wszelkie sympatie kibiców, GTM Start Gniezno musiał podziękować któremuś z Polaków. Padło na Nowaka, choć w minionym sezonie nie był o wiele gorszy od Mirosława Jabłońskiego. Widocznie przy Wrzesińskiej 25 wierzą w doświadczenie tego drugiego. Czas pokaże, czy ten ruch przyniesie Startowi korzyści. Pewne jest jedno - Nowakowi krzywda się nie stanie. To wciąż młody zawodnik, przed którym kariera stoi otworem. Nie powinien mieć problemów z aklimatyzacją w nowym klubie.

ZOBACZ WIDEO Smektała nie zamierza wyrzucać taty z parku maszyn: Chyba, że sam powie dość

Komentarze (39)
avatar
yogi2360
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludzie jacy wy naiwni jesteście, nigdy żaden prezes czy szef klubu nie liczył się ze zdaniem kibiców, my mamy kupować bilety i cicho siedzieć, w Gnieźnie jest to samo, kibic nie jest od rządzen Czytaj całość
nikor
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miras tylko patrzy w oczy Kabale i fascynuje sie relacja w NC , nie w glowie mu juz zuzel, a zreszta jest tak slaby, a silnika nie kupil zadnego od roku!!! po co nam on...Nowak mlody ambitny, i Czytaj całość
avatar
Mariós Visniewski
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Domański ziomek Nowaka to co ty możesz obiektywnego napisać! Miras był lepszy raz Miras jest wychowankiem dwa, osobiście wolę oglądać w akcji właśnie go! 
avatar
Dariusz Giełbaga
21.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem wprawdzie z Rzeszy i nie wiem jak w takiej sytuacji zachowaliby się działacze Stali ale ciekaw jestem czy w Gnieźnie kibice są ważni dla działaczy czy ma się ich w dupie. Ciekawe.
Ps: Do
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
20.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
FANI mają słuszność że stoją za zawodnikiem.Jakiś zgrzyt musi być że sprawy poszły aż tak daleko.Klub jakoś musi się dogadać.