Na podsumowania okresu transferowego przyjdzie jeszcze czas, ale wszystko wskazuje na to, że wydarzeniem jesieni będzie zmiana barw przez słowackiego zawodnika. Wojciech Dankiewicz uważa, że transfer ten znacząco zmienia układ sił w PGE Ekstralidze.
- To właśnie w dużej mierze dzięki temu ruchowi rozgrywki tak się wyrównują. Stal Gorzów nie będzie już tą drugą siłą ligi, a do ścisłej czołówki dołącza Falubaz. Gdy dodamy do tego Włókniarza i GKM, czyli zespoły, które też dokonały ciekawych transferów, to powstaje nam Ekstraliga z sześcioma naprawdę równymi drużynami. Pewniakiem do play-offów jest tylko Fogo Unia Leszno - przekonuje Dankiewicz.
Ekspert stacji nSport+ i były menedżer uważa,że Falubaz Zielona Góra trafił, pozyskując Martina Vaculika, w dziesiątkę. - Planując transfery, kluby powinny patrzeć na nie z szerszej perspektywy. Falubazowi się to udało, bo zyskał podwójnie. Nie dość, że niesamowicie się wzmocnił, kontraktując lidera, to jeszcze osłabił swojego rywala zza miedzy. Lepszego obrotu spraw w Zielonej Górze nie mogli sobie wyobrazić - dodaje.
Dankiewicz nie spisuje gorzowskiej Stali na straty. Faktem jest jednak, że drużynie tej może być trudno powtórzyć wynik z minionego sezonu, gdy została wicemistrzem kraju. - Stal ma szanse na podium, ale równie dobrze może nie wjechać nawet do play-offów. Decydować będą tu niuanse i niewielkie różnice punktowe. O wszystkim przesądzi pewnie forma poszczególnych zawodników. Niekoniecznie ci, którzy w tym roku błyszczeli powtórzą swoje wyniki w nowym sezonie - kwituje Dankiewicz.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji
jesli nie sprawdzi sie - to da temat do mys Czytaj całość