Po blamażu w Gdańsku atmosfera w bydgoskiej drużynie zrobiła się dosyć nerwowa. Ostatnie negatywne wydarzenia odbiły się też na osobie Zenona Plecha. Szkoleniowiec Polonii zaraz po zakończonym spotkaniu chciał się oddać do dyspozycji zarządu klubu. W środę na ręce prezesa Leszka Tillingera zdał specjalny raport na temat wydarzeń podczas ostatniego spotkania z Lotosem.
Jednak przynajmniej do najbliższej niedzieli Zenon Plech nadal będzie pełnił funkcję pierwszego szkoleniowca bydgoskiej drużyny. Porażka może jednak spowodować gwałtowne zmiany w klubie. Podczas niedzielnego pojedynku z Unią Leszno na torze nie zobaczymy też Marcina Jędrzejewskiego. Wychowanek Polonii pierwszy ligowy występ w tym sezonie zaliczy najprawdopodobniej dopiero podczas rewanżu w Lesznie.