Wyjaśniła się przyszłość Taia Woffindena. Brytyjczyk wierny Betard Sparcie

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden

Jeśli ktoś miał wątpliwości, co do wierności Taia Woffindena do Betard Sparty Wrocław, może przestać się łudzić. Klub ze stolicy Dolnego Śląska oficjalnie poinformował o przedłużeniu współpracy z aktualnym mistrzem świata.

Po zakończeniu minionego sezonu szefowie Betard Sparty Wrocław bardzo szybko porozumieli się z Taiem Woffindenem, co do zasad kontynuowania współpracy w roku 2019. Wprawdzie aktualny mistrz świata był kuszony przez inne kluby, ale wyjęcie go z Wrocławia było misją niemożliwą. 28-latek postanowił bowiem dotrzymać słowa danego wcześniej działaczom.

W sobotę wrocławianie oficjalnie poinformowali o tym, że Woffinden w przyszłym roku nadal będzie startować w Betard Sparcie. Brytyjczyk ma być obok Macieja Janowskiego motorem napędowym drużyny.

Nie jest tajemnicą, że Betard Sparta ma walczyć o upragniony złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. W tym celu na Dolny Śląsk sprowadzono chociażby Jakuba Jamróga. Za prowadzenie drużyny odpowiedzialny będzie też nowy trener - Dariusz Śledź.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"

Komentarze (182)
avatar
nataszek
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratuluję Sparcie takiego zawodnika. Absolutna klasa. Choć nie powiedziałabym tego dobrych kilka lat temu, gdy spotkałam go w jakiejś kawiarni w Galerii Focus w Bydgoszczy i siedział z nogami Czytaj całość
avatar
Toruń Nice PLŻ
11.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martinku nasz wspaniały i wierny kapitanie widzisz? Ucz się! Jesteś już wszędzie spalony 
avatar
Lambo505
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tai Woffinden we Wrocławiu ,ale pocieszę kibiców z Lublina gwarantowana gościnność Woffindena przynajmniej jeden raz w meczu Speed Car Motor Lublin przeciwko Betard Sparcie Wrocław. No Czytaj całość
avatar
Tony Adam
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
To ładne zachowanie Tajskiego, ponieważ mało który zawodnik tak się identyfikuje z klubem. Co do szans Wrocka w walce o złoto, już tak kolorowo nie jest. Mają wprawdzie trzy "armaty", Tajskiego Czytaj całość
avatar
Rysio-z-Klanu
10.11.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Czasem dane słowo jest droższe od pieniędzy,a Tajski o tym doskonale wie.