Długa ławka rezerwowych może być problemem. Korbela czeka trudne zadanie (plusy i minusy)

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Hubert Łęgowik

Kolejarz Opole był niezwykle aktywny w okresie transferowym. Zatrzymanie m.in. Kevina Woelberta powoduje, że na papierze jest on jednym z faworytów do wygrania 2. ligi. Problemem może okazać się jednak zbyt duża liczba chętnych do jazdy w zespole.

W tym artykule dowiesz się o:

PLUSY

Przedłużenie kontraktu z liderem. Przekonanie Kevina Woelberta do startów w przyszłym sezonie w barwach opolskiego klubu było priorytetem dla działaczy OK Kolejarza. W 2018 roku był on najlepszym zawodnikiem opolan oraz piątym całej 2. Ligi Żużlowej. Niemiec wystąpił w dwunastu spotkaniach i zdobył łącznie z bonusami 134 punkty, co przełożyło się na średnią biegową równą 2,271. Woelbert po udanym dla siebie roku postanowił pozostać w opolskiej drużynie, mimo że był kuszony przez kluby z Nice 1.LŻ. Jeśli 29-latek utrzyma formę, ma szansę zostać nie tylko najlepszym zawodnikiem trzeciego szczebla rozgrywek w Polsce, ale również wprowadzić Kolejarza do pierwszej ligi.

Dobra opinia klubu wśród zawodników. W środowisku żużlowym panuje przekonanie, że opolski klub nie ma problemów z finansami, przez co działacze nie mieli większych problemów z zakontraktowaniem większości zawodników. Na odejście z Ostrovii i przejście do Kolejarza zdecydował się Bjarne Pedersen, mimo że ostrowianie chcieli go zatrzymać. Do Kolejarza przeszli też m.in. Ilja Czałow. czy Michał Szczepaniak. W składzie opolan widnieje nazwisko tylko jednego juniora, ale i to będzie musiało ulec zmianie. Nieoficjalnie mówi się, że działacze Kolejarza są już dogadani z jednym z klubów z PGE Ekstraligi co do startów ich juniora jako "gość" w opolskim klubie.
 
MINUSY

Dwa razy więcej seniorów niż miejsc w składzie.
Kadra opolskiego zespołu na przyszły sezon składa się z 10 seniorów, więc Kolejarz będzie dysponował szeroką ławką rezerwowych. Oczywiście, długa ławka stanowi zabezpieczenie na wypadek kontuzji, ale żeby znaleźć się w składzie na mecz, zawodnik będzie musiał wygrać rywalizację z kolegą z drużyny na treningu. Przez to ucierpieć może atmosfera. W kadrze Kolejarza znajduje się sześciu mocnych jak na drugoligowe warunki zawodników: Ilja Czałow, Bjarne Pedersen, Hubert Łęgowik, Oskar Polis, Michał Szczepaniak i Kevin Woelbert. Każdy z nich mógłby być liderem w niejednym zespole drugoligowym, natomiast dla przynajmniej jednego z nich nie znajdzie się miejsca w składzie.

Richard Lawson i Charles Wright w minionym sezonie pokazali, że potrafią solidnie zapunktować (zwłaszcza na własnym torze), jednak w ich przypadku może być problem z pokrywającymi się terminami meczów w lidze polskiej i brytyjskiej. Nie można zapominać o Denisie Gizatullinie. Dlatego bardzo trudne zadanie czeka trenera Mirosława Korbela, który musi wyselekcjonować pięciu najlepszych oraz zapanować nad atmosferą w zespole.

Zamieszanie z trenerem zespołu. Na tydzień przed rozpoczęciem okienka transferowego z pełnienia funkcji trenera zespołu zrezygnował Piotr Żyto. W jego ślady poszedł również asystent, Marek Mróz. Dzień później doszło do spotkania trenera z zarządem, na którym zawarto porozumienie. Wówczas, prezes Grzegorz Sawicki zaprzeczał, jakoby Żyto miał odejść do innego klubu.

Jednak w ostatnim dniu okienka transferowego ogłoszono, że Żyto pożegnał się z działaczami Kolejarza i przenosi się do Rybnika. Co ważne, doświadczony trener rozstał się z prezesem Sawickim w zgodzie, więc jego powrót w przyszłości do Kolejarza nie jest wykluczony. Opolscy kibice byli jednak zdziwieni i zaskoczeni ruchem Żyty. Można odnieść wrażenie, że całą tę sytuację można było rozegrać w inny sposób.

Kolejarz natychmiast zaczął rozglądać się za nowym trenerem. Kandydatów było trzech: Mirosław Korbel, Janusz Ślączka i Grzegorz Dzikowski. Ostatecznie wybrano tego pierwszego, przed którym postawiono cel: awans z Kolejarzem do Nice 1.Ligi Żużlowej.

ZOBACZ WIDEO Ile żużlowcy wydają na opony?

Komentarze (3)
avatar
Ryhoos
23.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ja uważam, że długa ławka to atut, nie minus, co pokazał poprzedni sezon, gdy trzeba było ma ostatnie mecze pożyczać zawodników. Skład jest na finał, trener musi tylko odpowiednio zapanować Czytaj całość
avatar
KibicujemyNaLuku
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panowie beda rywalizowac o miejsce w skladzie na najnizszy szczeblu rozgrywek. Jesli "tutaj" nie potrafia wywalczyc miejsca w skladzie, to gdzie?!?
Jedzie najmocniejsza piatka (najmocniejsza w
Czytaj całość
avatar
kiler 1
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Krótka ławka problem,długa ławka problem...