Zwiększenie limitów finansowych w Nice 1.LŻ i 2.LŻ zmniejszy szarą strefę

Po doświadczeniach z prezesem Stali Rzeszów Ireneuszem Nawrockim, PZM może zwiększyć limity finansowe dla pierwszej i drugiej ligi. - To byłby świetny ruch, bo duża część kasy z szarej strefy przeszłaby do normalnego obiegu - mówi Adam Krużyński.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Stal - Polonia Z prawej Michał Curzytek WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Stal - Polonia. Z prawej Michał Curzytek
W kuluarach mówi się, że doświadczenia z Ireneuszem Nawrockim (firma prezesa Stali Rzeszów nie zapłaciła zawodnikom pieniędzy z umów sponsorskich) zmuszą PZM do nowych rozwiązań finansowych. Chodzi o podniesienie limitów finansowych.

Obecnie mamy 60 tys. zł za podpis i 1100 zł za punkt w Nice 1.LŻ oraz 20 tys. zł za podpis i 650 zł za punkt w 2. Lidze Żużlowej. Nie jest jednak tajemnicą, że drugie tyle płaci się pod stołem w formie umów sponsorskich. Jest pomysł, by obecnie obowiązujące stawki przemnożyć przez dwa, a równocześnie zlikwidować kontrakty reklamowe. Zwłaszcza, że nie są one objęte procesem licencyjnym. Nowe rozwiązanie miałoby być przyjazne dla zawodników. Nie byłoby takiej sytuacji, jaką mamy obecnie, że Stal ma długi sponsorskie wobec żużlowców, a ci nie mogą z tym nic zrobić.

- Żadne rozwiązanie nie zlikwiduje kontraktów reklamowych - uważa Adam Krużyński z Nice, firmy będącej sponsorem tytularnym pierwszej ligi. - Zawodnicy medialni, czy popularni na lokalnym podwórku dalej będą je podpisywać. Natomiast jestem jak najbardziej za zniesieniem limitów, bo one tworzą pewną fikcję. Jeśli podniesiemy limity finansowe, to automatycznie duża część pieniędzy z szarej strefy przejdzie do normalnego obiegu i będzie podpadać pod proces licencyjny.

- Zasadniczo umowy reklamowe, to ryzyko wyłącznie po stronie zawodnika - ocenia Krużyński. - Przykład Stali pokazuje to najlepiej, choć nie można mówić, że to jedyny taki klub. Są też inne. Wielu zawodników stało się niewolnikami klubów właśnie z racji niezrealizowanych umów marketingowych. Gdyby więc w PZM zdecydowano się na przeniesienie kasy do kontrolowanej strefy, to jestem jak najbardziej za. Z tego sportu powinno się eliminować brudną część żużla, a to rozwiązanie pozwoli to zrobić.


ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy zwiększenie limitów finansowych zlikwiduje problem dodatkowych umów reklamowych?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×