Prezes Stali Gorzów jasno określił cel drużynie. Wicemistrz Polski cały czas mierzy wysoko

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Władysław Komarnicki oraz Ireneusz Maciej Zmora.
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Władysław Komarnicki oraz Ireneusz Maciej Zmora.

Ireneusz Maciej Zmora przekazał drużynie, że celem na 2019 rok to awans do fazy play-off. - Jeżeli się jest już w czwórce, to wszystko się może wydarzyć - przyznaje prezes Cash Broker Stali Gorzów.

W Cash Broker Stali Gorzów zaszły zmiany kadrowe po srebrnym sezonie. W przyszłym roku barw gorzowskiego zespołu będą bronić Peter Kildemand i Anders Thomsen, a prezes klubu jasno określa cel przed drużyną. - Celem, który stawiamy, to awans do play-off. Doskonale wiemy, że jeżeli się jest już w czwórce, to wszystko się może wydarzyć. Pierwsza drużyna po rundzie zasadniczej może zostać bez medalu, a czwarty zespół może zostać mistrzem Polski. Takie przypadki już były. W związku z tym, celem jest awans do pierwszej czwórki. Mamy młodą drużynę, zdeterminowaną, która będzie walczyła o każdy metr toru, a przy takim nastawieniu wszystko jest możliwe - przyznał Ireneusz Maciej Zmora.

Mimo tych zmian, sprzedaż karnetów na przyszłoroczne zmagania gorzowskiej Stali w PGE Ekstralidze idzie dobrze i jest na zadowalającym poziomie. - Patrzę na to inaczej. Z jednej strony, pierwsza reakcja kibiców jest bardzo ważna, bo to papierek lakmusowy dla tego, co robimy. Trzeba też powiedzieć, że ta grupa osób, która nabywa co roku karnety, to bardzo wierna grupa kibiców Stali Gorzów, która jest gotowa przyjść na stadion niezależnie od tego, jaki będzie skład drużyny. Mamy grupę wiernych kibiców, która kupiła karnety, nie znając jeszcze kalendarza rozgrywek - komentował prezes wicemistrzów Polski.

W przyszłym roku połowa meczów rundy zasadniczej rozgrywana będzie w piątki. Gorzowski klub będzie gospodarzem trzykrotnie w piątkowe wieczory. - To dosyć ciekawa historia. Jesteśmy przyzwyczajeni, że mecze żużlowe odbywają się w niedzielę. Ten piątek nas trochę wszystkich straszy. Z kolei, jak spojrzymy na frekwencję ekstraklasy piłkarskiej, która w tym systemie działa od kilku lat, to okazuje się, że tam najwięcej osób przychodzi w piątek wieczorem - stwierdził Zmora. - Myślę, że ten piątek to jest dobry termin. Można się wcześniej urwać z pracy, przyjemnie spędzić wieczór i rozpocząć bardzo radośnie weekend - dodał.

W ostatni piątek sponsorzy mieli okazję do spotkania z całą drużyną, w tym z Duńczykami. Czy takie spotkanie jest także planowane dla kibiców? - Jeżeli chodzi o spotkanie nowej drużyny z kibicami, to planujemy zrobić przy okazji pierwszych treningów lub sparingów coś w stylu press day. Będzie to spotkanie z drużyną dla dziennikarzy, kibiców, z możliwością wejścia do parku maszyn, podejrzenia tego, co się tam dzieje i zajęcia miejsc na trybunach - odparł prezes Stali.

Gorzowski klub w ostatnich dniach otrzymał licencję zwykłą na starty w PGE Ekstralidze w 2019 roku. - To oznacza, że zespół do spraw licencji nie wnosi uwag i przyjmuje w całości aplikację Stali Gorzów do startów w PGE Ekstralidze. Zdarzało się tak już w przeszłości, choć najczęściej były to problemy infrastrukturalne, które poprawialiśmy zimą, teraz mamy wszystko za pierwszym podejściem - zakończył Ireneusz Maciej Zmora.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Źródło artykułu: