Inteligentny stadion. Aplikacja wyśledzi oszustów

Dariusz Ostafiński 15 Grudnia 2018, 07:30

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Wybrzeże - Unia Tarnów. Od lewej: Aureliusz Bieliński, Artur Czaja, Kacper Gomólski, Artur Mroczka.

• Przed świętami poznamy los Stali Rzeszów. Każda opcja jest możliwa

Wojciech Jankowski z Nice mówi, że jeśli wszystko dobrze pójdzie, to za pomocą aplikacji mobilnej organ zarządzający ligą (PZM) będzie miał dostęp do wszystkich informacji ze stadionu. Będzie wiedział nie tylko, jaka jest obecnie temperatura, czy wilgotność powietrza, ale będzie też znał szczegółowe prognozy na najbliższe godziny. Dane odnośnie opadów też będą. Aplikacja zarejestruje też każdą próbę otwarcia bramy wjazdowej na stadion. To będzie szczególnie przydatne w przypadku meczu zagrożonego. Wtedy prace na torze są zabronione, więc jeśli zostanie odnotowane otwarcie bramy, to taki klub będzie się musiał gęsto tłumaczyć.

Dotąd system Fibaro był stosowany w domach, ale jeśli sprawdzi się w trakcie testów na stadionie, to docelowo ma być zastosowany w całej lidze. - Wtedy przewodniczący będzie siedział w domu i przez internet będzie mógł śledzić, jak wygląda sytuacja w danym miejscu - mówi Jankowski, a nam nie pozostaje nic innego, jak dodać, że inteligentny dom będzie naprawdę poważnym narzędziem w walce z oszustami. Jedna aplikacja utnie dyskusje o pogodzie i wyśledzi dosłownie każdy ruch. Nikt nie będzie bezkarnie naruszał procedury meczu zagrożonego.

Follow @ostafinski