Kolejny rywal odprawiony z kwitkiem - relacja z meczu Lokomotiv Daugavpils - RKM ROW Rybnik 59:34

Eriks Upenieks 01.06.2009, 07:25

Przy ciepłej i słonecznej pogodzie Lokomotiv Daugavpils rozgromił w niedzielę na swoim torze RKM ROW Rybnik 59:34. To trzecia zdecydowana wygrana Łotyszy na swoim torze w tym sezonie. Lokomotiv awansował na trzecie miejsce w tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

Optibet Lokomotiv Daugavpils

RKM Rybnik

Metalkas 2. Ekstraliga

Rybniczanie wystartowali bez kontuzjowanego Ronniego Jamrożego. W Daugavpils zapanowało wielkie zdziwienie, gdy RKM ROW nie zdecydował się na zastępstwo zawodnika tego żużlowca. Pod nieobecność Jamrożego, liderem gości był Denis Gizatullin, który zdobył 12 punktów, raz wygrywając jako joker. Rosjanin nie wystartował jednak w biegach nominowanych, gdyż po prostu nie miał już sił. Słabiutko pojechał Mariusz Węgrzyk, który był tylko cieniem zawodnika z początku sezonu. W ekipie gospodarzy tradycyjnie karty rozdawali bracia Grigorij i Artiom Lagutowie oraz Maksim Bogdanow. Po 9 punktów zdobyli Roman Povazhny i Andriej Korolew. Nawet zawodnicy, którzy otrzymali mniej szans na starty, zdobyli kilka "oczek".

Łotysze już po dwóch biegach prowadzili 9:3. W wyścigu juniorów bardzo dobrze wystartował Sławomir Pyszny, ale szybko wyprzedził go Artiom Laguta, a do samej mety bezskutecznie gonił go Maksim Bogdanow. Świetną akcją w kolejnej gonitwie popisał się Wiaczesław Gieruckis, który na trasie wyprzedził obu rybniczan. Zawodnicy tasowali się na dystansie podczas trzeciej gonitwy - Andriej Korolew przedarł się z trzeciego miejsca na pierwsze. W czwartym biegu walkę stoczyli Maksim Bogdanow i Sławomir Pyszny. Łotysz wyprzedził Polaka, a ten zanotował upadek i został wykluczony z powtórki, w której 5:1 wygrali gospodarze (upadek zanotował w niej Gizatullin, ale wstał i dojechał do mety). Ich przewaga wzrosła do 10 punktów.

Dwa kolejne wyścigi to dalsze powiększanie przewagi przez Lokomotiv. Podwójnie wygrali Leonid Paura i Bogdanow, a braci Lagutów przedzielił tylko Gizatullin. W ósmej odsłonie dnia Denis Gizatullin wystartował jako złota rezerwa taktyczna i odniósł zwycięstwo, pozostawiając za swoimi plecami Kjastasa Puodżuksa i Bogdanowa. Ostatni był Mariusz Węgrzyk. Po tej gonitwie "Loko" prowadziło 34:17.

Biegi 9-10 to remisy. W dziewiątym wygrał Grigorij Laguta, a w kolejnym znów pierwszy na mecie był Gizatullin. Jedyne podwójne zwycięstwo w tych zawodach odniosła w 11. wyścigu para Marcin Rempała - Ricky Kling. Rybniczanie wygrali start i nie dali odebrać sobie na trasie pięciu punktów. To było jednak wszystko, na co tego dnia było stać "Rekiny".

Cztery ostatnie wyścigi Lokomotiv wygrał w stosunku 18:6. W 14. biegu bardzo groźny upadek zanotował Marcin Rempała. Rybniczanin próbował atakować drugiego Artioma Lagutę, ale ostatecznie "wylądował" na bandzie. Na szczęście nic mu się nie stało i wystartował jeszcze w 15. biegu, gdyż z powtórki 14. został wykluczony. Na zakończenie meczu gospodarze prowadzili 5:1, ale Andriej Korolew dał się wyprzedzić Andriejowi Karpowowi. Lokomotiv wygrał 59:34 i udowodnił po raz kolejny, że na swoim torze jest z nim trudno rywalizować.

W następnej kolejce (11 czerwca) Łotysze jadą do Ostrowa, a RKM ROW zmierzy się u siebie z PSŻ Poznań.

Fotorelacja z Daugavpils - foto.sportowefakty.pl

RKM ROW Rybnik 34 pkt.

1. Mariusz Węgrzyk (0,1,0,-) 1

2. Marcin Rempała (1,0,-,3,w,0) 4

3. Ricky Kling (2,0,1*,2*,1) 6+2

4. Andriej Karpow (1*,1,2,2,2) 8+1

5. Denis Gizatullin (1,2,6!,3,0,-) 12

6. Sławomir Pyszny (2,w,0,-,u) 2

7. Rafał Fleger (0,0) 0

8. Michał Mitko (1) 1

Lokomotiv Daugavpils 59 pkt.