W zeszłym sezonie Lasse Bjerre zdobywał punkty dla Arge Speedway Wandy Kraków. Wychodziło mu to z różnym skutkiem, choć średnia po trzech meczach (1,125) na pewno z nóg nie zwala. Mimo wszystko zawodnik traktuje dalszą karierę w lidze polskiej bardzo serio. - Polska to dla mnie priorytet w nadchodzącym sezonie - mówi Duńczyk.
Bjerre podpisał kontrakt ze startującymi w 2. Lidze Żużlowej Wilkami Krosno i chce wywalczyć sobie miejsce w składzie tej drużyny. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by przekonać do siebie trenera krośnieńskiego klubu - odważnie zapowiada. - Mocno wierzę w to, że w tym sezonie uda mi się pokazać z dobrej strony w waszej lidze. Mam nadzieję, że dam mi to przepustkę do regularnych startów w Polsce w kolejnych latach - dodaje.
Młodszy brat bardziej znanego Kennetha Bjerre wprawdzie nie zna jeszcze toru przy ul. Legionów, ale wydaje się, że to akurat w ogóle mu nie przeszkadza. - Liczę, że zdążę go poznać, ale po tym, co widziałem na filmikach w Internecie, wydaje się, iż jest to ciekawy i fajny obiekt - przyznaje.
Bjerre nie rezygnuje także z ligi angielskiej, gdzie notuje wyniki na naprawdę niezłym poziomie. - Podpisałem kontrakty z Newcastle Diamonds i Peterborough Panthers, ale jeszcze raz podkreślam - w tym roku bardzo mocno skupiam się na występach w Polsce - kończy duński żużlowiec.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji