Byli Bogdanow, Łaguta i Lebiediew. Na Łotwie mają kolejnego zdolnego juniora

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Oleg Michaiłow
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Oleg Michaiłow

Ma przed sobą jeszcze dwa sezony jako młodzieżowiec, a już ma spory bagaż doświadczeń. Oleg Michaiłow może być kolejnym łotewskim juniorem, który dla Lokomotivu Daugavpils będzie na wagę kolejnych sukcesów w Nice 1.LŻ.

Odkąd tylko łotewski klub pojawił się w naszej lidze (2005 rok - przyp. red.), stawiał na szkolenie i promował najzdolniejszych, którzy starali się podbijać ligę i próbować błysnąć na arenie międzynarodowej. Przez wszystkie lata z lepszym lub mniejszym skutkiem na szersze wody wypływali kolejno: Kjastas Puodżuks, Maksim Bogdanow czy Andrzej Lebiediew. Warto przypomnieć, że pierwsze kroki w polskiej lidze, jeżdżąc w Lokomotivie Daugavpils, stawiali też rosyjscy bracia (mający łotewską licencję) Grigorij i Artiom Łagutowie, po latach czołowi jeźdźcy PGE Ekstraligi.

Nikołaj Kokin i jego współpracownicy dbają o dopływ świeżej krwi, mając pod sobą sporą grupę młodzieżowców. Nie wszyscy przebijają się, stanowiąc silny punkt Lokomotivu, ale proces pracy z juniorami nie ustaje i na ten moment zespół będzie mógł pochwalić się duetem aspirującym nawet do bycia numerem jeden w Nice 1. Lidze Żużlowej. Mowa o Olegu Michaiłowie i Artiomie Trofimowie, do których równać powinni kolejni, głównie Davis Kurmis i Ernest Matjuszonok.

Najlepsze wyniki z tego grona notował dotąd urodzony w 1999 roku Michaiłow. O tym, że stać go na wiele świadczy występ przeciwko ROW-owi Rybnik z minionej kampanii. Junior zdobył przeciwko Rekinom czysty komplet 15 punktów. Nieźle spisywał się na trudnych terenach w Gdańsku i Łodzi (po 7 "oczek"). Decyzja o przyznaniu mu dzikiej karty na zawody SEC na domowy torze (4 punkty) wydawała się jedyną słuszną. Michaiłow mógł poznać smak rywalizacji z rywalami, którzy na co dzień ścigają się na wyższym poziomie niż Nice 1.LŻ.

Młodemu zawodnikowi zdarzają się jeszcze słabsze spotkania, ale niewątpliwie jest to materiał na dobrego żużlowca. Przed laty pierwszoligowe tory w barwach "Loko" podbili Bogdanow, młodszy z Łagutów i Lebiediew, którzy nie tylko byli liderami zespołu, ale stali się też gwiazdami ligi. Po czasie znajdywali zatrudnienie w Ekstralidze. Michaiłowowi zostały dwa lata startów jako młodzieżowca, dlatego ma on jeszcze czas na to, by spróbować zbliżyć się do osiągnięć starszych kolegów i wzbudzić takie samo zainteresowanie wśród ekstraligowców.

Dla łotewskiej drużyny byłoby to tylko z korzyścią, być może na wagę kolejnego dużego wyniku. Nie od dziś wiadomo, że skuteczny junior zwiększa wachlarz możliwości taktycznych i zwykle bywa kluczem do sukcesu, czy realizacji określonych celów. Lokomotiv, chcąc myśleć przynajmniej o awansie do play-offów, potrzebowałby nie tylko skutecznej jazdy Lebiediewa i Timo Lahtiego, ale również kolejnego kroku w przód w wykonaniu Michaiłowa.

Czołowi juniorzy Lokomotivu Daugavpils przed 20. rokiem życia:

ZawodnikData ur.Sezony przed 20 r.MeczeBiegiPkt + BonŚr. biegowa
Maksim Bogdanow* 1989 4 (2005-2008) 56 233 361+51 1,768
Artiom Łaguta 1990 2 (2008-2009) 34 142 237+20 1,810
Andrzej Lebiediew 1994 3 (2011-2013) 46 242 404+41 1,839
Oleg Michaiłow 1999 3 (2016-2018) 32 122 138+22 1,311

* w latach 2005-2007 starty w II Lidze

ZOBACZ WIDEO Patryk Dudek nie zamierza słuchać Witkowskiego. Ojciec jest mu potrzebny

Komentarze (2)
Mateusz Nowak
27.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
..uj mnie obchodzi jego śr.. w dmuchawca dziada.