Obowiązkowe narkotesty w PGE Ekstralidze? Prezes Stali czekał cztery lata. Teraz ma kolejną propozycję

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Ireneusz Zmora i mistrzowska feta Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Ireneusz Zmora i mistrzowska feta Stali Gorzów

Od nowego sezonu w PGE Ekstralidze przed każdym meczem zawodnicy będą badani alkomatem. Do regulaminu trafia zapis, o którym już cztery lata temu mówił prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Teraz ma kolejną propozycję. Obowiązkowe narkotesty.

Wcześniej badania alkomatem odbywały się wyrywkowo. Czasami towarzyszyły im negatywne emocje. Przekonała się o tym między innymi Stal Gorzów, kiedy w sezonie 2014 wnioskowała o przebadanie Darcy'ego Warda. Australijczyk bronił wtedy barw Unibaksu Toruń. Wówczas alkomat nie wykazał obecności alkoholu we krwi zawodnika. Gorzowianie za swój ruch zostali skrytykowani. Jak się później okazało, Ward wpadł na badaniu przy okazji Grand Prix w Daugavpils. Wtedy spojrzenie na całą sprawę się zmieniło.

Zmora był jednym z działaczy, który jako pierwszy powiedział o konieczności wprowadzenia obowiązkowych badań przed każdymi zawodami. Na taką decyzję władz polskiego żużla trzeba było czekać ponad cztery lata. - Aż chciałoby się powiedzieć: a nie mówiłem? - napisał na swoim Facebooku prezes Stali.

- To bardzo dobra decyzja władz polskiego żużla. W tak ryzykownym sporcie, jakim jest żużel, trzeba eliminować wszystkie zagrożenia. Nie chodzi o tworzenie jakiejkolwiek nagonki na któregoś z zawodników, ale o standardy - dodaje Zmora w rozmowie z naszym portalem.

ZOBACZ WIDEO Szalony mecz w Serie A! Zdecydował gol w 101. minucie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz także: Efektu Grigorija Łaguty nie ma, ale prezes mówi o sukcesie

Jego zdaniem obowiązkowe badania alkomatem nie tylko poprawią bezpieczeństwo, ale także ograniczą przestrzeń do kombinacji. - Jeśli coś jest standardem, to automatycznie nie ma podejrzeń, że ktoś wykorzystuje jakiś obszar regulaminu do własnych celów - podkreśla.

Trudno prezesowi nie przyznać racji. Żużel zna przecież przypadki, kiedy jedna z drużyn wnioskowała o badanie alkomatem tylko po to, żeby opóźnić rozegranie zawodów. Wprowadzony do regulaminu zapis wyeliminuje całkowicie takie sytuacje.
Zmora ma zresztą nadzieję, że na obowiązkowych badaniach alkomatem się nie skończy.

- Kolejnym krokiem powinny być narkotesty - przekonuje prezes Stali. - Na alkomaty czekaliśmy ponad cztery lata, ale się w końcu udało. Teraz należy zastanowić się nad kolejnym rozwiązaniem i jego formułą - podsumowuje.

Komentarze (44)
avatar
TOM-BYD
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Irek! ;) Pierwszy do badania to ćpunek grigorij łaguta!!! Haha :) 
avatar
real_M
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech ćpają, tylko nie piją..... 
KACPER.U.L
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaś na relacjach live weryfikacja starych-nowych znajomych w nowych garsonkach.Morduchy są jak kobiety.Wiedzą dokładnie czego chcą dopóki nie staną przed szafą:)Nawet Pankracy nie ma żadnych al Czytaj całość
avatar
Tomek100
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cholera, Zmora, nie masz większych problemów w Stali ? 
Nowy w mieście
26.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najpierw to trzeba zacząć od narkotestów w „redakcji” SF. 3/4 tzw „redaktorów” wydaje sie byc na bani pisząc często takie bzdury, ze nie da sie tego czytać,