Od dziennikarza do kierownika Polonii Bydgoszcz. Michał Konarski nową twarzą w klubie

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu od lewej: Michał Konarski, Matic Ivacic
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu od lewej: Michał Konarski, Matic Ivacic

Michał Konarski został jednym z kierowników Polonii Bydgoszcz. W sezonie 2019 zadebiutuje w nowej roli. Wcześniej był dziennikarzem WP SportoweFakty. - I do tego jestem bodaj najmłodszym kierownikiem w całej polskiej lidze - mówi 26-latek.

- Przy klubie  jestem obecny już od ładnych paru lat, o czym nie wszyscy wiedzą. Kiedyś jednak osoby zarządzające Polonią skutecznie zniechęcały do współpracy z nimi. Miało to miejsce zanim klub objął Władysław Gollob. Obecnie Polonią kieruje Jerzy Kanclerz i wygląda to bardzo dobrze. Będąc jeszcze dziennikarzem WP SportoweFakty zbliżyłem się do klubu, dzięki kontraktowi Matica Ivacica, z którym współpracowałem. Z czasem zacząłem aktywniej działać w Polonii, prowadziłem konferencje prasowe, a teraz zdałem egzamin na kierownika drużyny i zawodów - mówi nam Michał Konarski.

Co ciekawe, będzie on jednym z siedmiu kierowników ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz w nadchodzącym sezonie. Jak więc panowanie zamierzają dzielić się obowiązkami?
-  Decyzję o tym, kto będzie prowadził zespół w danym meczu podejmie prezes. Takie rozwiązanie pozwala zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, choroby czy braku możliwości przyjazdu na mecz któregoś z nas. Choć na pewno wszyscy będziemy działać na rzecz klubu w możliwie największym zakresie - tłumaczy.

Dariusz Ostafinski. Bez Hamulców 2.0: Rok temu Jacek Frątczak siedział w lodówce. Teraz Get Well Toruń nie ma (felieton). Czytaj więcej!

Odkąd w klubie pojawił się Jerzy Kanclerz, bydgoska Polonia zaczyna działać bardzo prężniej. Po ostatnich wzmocnieniach (kontrakt podpisał m.in. Josh Grajczonek) coraz głośniej mówi się, że klub mógłby włączyć się w walkę o awans do Nice 1.LŻ.

- Po ostatnich wzmocnieniach jestem już pewien, że naszym planem minimum są play offy. Mamy dobrych polskich seniorów i obcokrajowców, którzy w Polsce mogą pokazać się z jeszcze lepszej strony niż dotychczas. Formacja juniorska wygląda znacznie solidniej w porównaniu do lat poprzednich, a przecież będzie jeszcze ekstraligowy gość (Mateusz Tonder - dop.red.). A co najważniejsze, mamy wsparcie bydgoskiego środowiska sponsorskiego, bo wcześniej bywało z tym różnie. Ja staram się nie cieszyć na zapas, ale jestem optymistą i czekam na start ligi - kończy Michał Konarski.

Czytaj więcej: Dramat nowego żużlowca Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Jacob Thorssell złamał rękę!

ZOBACZ WIDEO Historia powrotu żużla na Stadion Śląski w Chorzowie

Źródło artykułu: