Menadżer teamu z hrabstwa West Midlands, Peter Oakes twierdzi, że słaba postawa stałego uczestnika cyklu Grand Prix 2009 nie była przypadkowa: - Darzę Scotta naprawdę wielką sympatią, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć, że ma on tragiczny sezon. Wydaje mi się, że jest to kara za to, że nie startuje on w Elite League od początku rozgrywek.
Opiekun Pszczół uważa, że brak jazdy na Wyspach na starcie sezonu sprawił, iż silniki Brytyjczyka nie spisują się najlepiej: - Nicholls zaczął jeździć później niż reszta zawodników i stąd jego problemy ze sprzętem. Przecież do tej pory w Peterborough zawsze dobrze punktował.
Oakes ma jednak nadzieję, że jego podopieczny wkrótce poradzi sobie z problemami: - Scott musi wziąć się w garść i poradzić sobie z tymi problemami. W Coventry będziemy go wspierać, ponieważ widzimy, jak bardzo jest on zawiedziony swoją postawą.