Częstochowianie, od momentu powrotu do PGE Ekstraligi, w Grudziądzu jeszcze nie wygrali. Dwa lata temu przegrali 35:55, natomiast przed rokiem zremisowali z MRGARDEN GKM-em 45:45. - Idąc tym tokiem, teraz powinna być wygrana - śmieje się Michał Świącik, prezes forBET Włókniarza Częstochowa, w rozmowie z radiofon.fm
- Pytanie, czy przegrana w Lublinie zmotywuje zawodników GKM-u do walki, czy wręcz odwrotnie - wprowadzi nerwowość? - zastanawia się Świącik, wracając do pierwszej kolejki PGE Ekstraligi. W niej MRGARDEN GKM Grudziądz przegrał na wyjeździe ze Speed Car Motorem Lublin 41:49 (relacja TUTAJ), choć beniaminek już w czwartym biegu stracił Andreasa Jonssona (nie wspominając o nieobecności kontuzjowanego Grzegorza Zengoty i oczekującemu na powrót do ligowego żużla Grigorijowi Łagucie).
ForBET Włókniarz na inaugurację odniósł zwycięstwo, choć triumf nad truly.work Stalą Gorzów (47:43, relacja TUTAJ). W Grudziądzu zespół Marka Cieślaka będzie chciał udowodnić, że męczarnie z gorzowianami były tylko małym wypadkiem przy pracy.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Bus Krzysztofa Buczkowskiego
- Drużyna z Grudziądza ma bardzo niewygodną sytuację, bo musi ten mecz wygrać. Dla nas będzie bardzo fajnie jak wygramy. Tam potrafiły polec zespoły silniejsze od nas, ale na pewno będziemy chcieli wykorzystać to, że GKM ma swoje problemy. W głowie na pewno cały czas tkwi im przegrana z Motorem. My pojedziemy na luzie, ale mówimy głośno, że jedziemy tam wygrać. Jeżeli tak do tego podejdziemy, to na pewno wprowadzimy nerwowość w szeregach gospodarzy - stwierdza Świącik.
Mecz MRGARDEN GKM Grudziądz - forBET Włókniarz Częstochowa zostanie rozegrany w piątek, a początek zawodów zaplanowano na godzinę 20:30.