Lotos MPPK: Stal Gorzów może przejść do historii. Powrót Hampela (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Jarosław Hampel.
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Jarosław Hampel.

Stal Gorzów może objąć prowadzenie w klasyfikacji medalowej wszech czasów Mistrzostw Polski Par Klubowych. Warunek? W sobotę w Bydgoszczy musi wygrać Finał Lotos MPPK. Para Zmarzlik - Woźniak z pewnością zalicza się do faworytów tej imprezy.

O medale powinny powalczyć zespoły z PGE Ekstraligi. Stal Gorzów na papierze ma bardzo mocną parę. - Dla mnie jest faworytem i jeśli wygra w sobotę w Bydgoszczy, przeskoczy Polonię w klasyfikacji medalowej MPPK - mówi Jerzy Kanclerz, prezes klubu z Bydgoszczy.

Tytułu mistrzowskiego, wywalczonego przed rokiem w Ostrowie broni Betard Sparta Wrocław, która jednak w Bydgoszczy wystąpi bez kontuzjowanego Macieja Janowskiego. Maksym Drabik i Jakub Jamróg mogą powalczyć o jeden z medali, ale obrona tytułu będzie bardzo trudnym zadaniem.
Na podium może z pewnością stanąć para Fogo Unii Leszno. Dla Jarosława Hampela będzie to powrót na tor po kontuzji, odniesionej w eliminacji Złotego Kasku w Ostrowie. Z kolei Piotr Pawlicki znajduje się w wysokiej dyspozycji i zwycięstwa leszczynian w Bydgoszczy wcale nie można wykluczyć. Tym bardziej, że Fogo Unia Leszno może chcieć powetować sobie dopiero szóste miejsce sprzed roku podczas finału w Ostrowie.

ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta: Grisza jest twardy, ale to nie oznacza, że będzie lepszy

Duet forBet Włókniarza Częstochowa Paweł Przedpełski i Adrian Miedziński również może pokusić się o medalową pozycję. Z klubów PGE Ekstraligi - finalistów Lotos MPPK - na papierze najsłabiej wygląda Get Weel Toruń. Norbert Kościuch, który nie może odnaleźć się w ekstraligowej rzeczywistości oraz Igor Kopeć-Sobczyński  teoretycznie mogą przegrać nawet z parą Nice 1. LŻ Arged Malesa TŻ Ostrovia.

Grzegorz Walasek i Tomasz Gapiński wygrali w Gnieźnie Finał MPPK 1. Ligi i do Bydgoszczy pojadą powalczyć o jak najlepszy wynik. - To doświadczeni żużlowcy. Stać ich na wszystko - uważa trener Mariusz Staszewski. Dotąd w historii reprezentanci ostrowskiego klubu tylko raz stali na podium MPPK. W 2005 roku we Wrocławiu Tomasz Jędrzejak, Michał Szczepaniak  i rezerwowy Piotr Dym, wywalczyli brązowy medal.

Czytaj także: GKM w czwórce? Są trzy argumenty

Po cichu na dobry wynik liczą także gospodarze. Drugoligowa ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz chciałaby pewnie osiągnąć coś więcej niż w poprzednich dwóch latach ostrowianie, którzy byli gospodarzami wcześniejszych finałów MPPK. - Przepaść pomiędzy ligami jest. Uważam jednak, że stać nas na piąte miejsce, a może nawet coś więcej - mówi Jerzy Kanclerz.

Honorowy patronat nad zawodami objęli prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz poseł do Parlamentu Europejskiego i działacz sportowy Ryszard Czarnecki.

Lista startowa:

truly.work Stal Gorzów:
1. Bartosz Zmarzlik
2. Szymon Woźniak

ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz:
3. Kamil Brzozowski
4. Josh Grajczonek

forBet Włókniarz Częstochowa:
5. Paweł Przedpełski
6. Adrian Miedziński

Fogo Unia Leszno:
7. Jarosław Hampel
8. Piotr Pawlicki

Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.:
9. Grzegorz Walasek
10. Tomasz Gapiński

Betard Sparta Wrocław:
11. Maksym Drabik
12. Jakub Jamróg

Get Well Toruń:
13. Norbert Kościuch
14. Igor Kopeć-Sobczyński

Początek zawodów: 14:45
Przewodniczący Jury/Delegat: Zbigniew Fiałkowski
Sędzia:
 Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Waldemar Cisoń
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski + praktykant: Bartosz Jędrzejewski
Kontroler motocykli: Marcin Bordewicz

Przewidywana prognoza pogody na sobotę(yr.no):
Temperatura: 17°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 3 km/h

Komentarze (5)
avatar
TOM-BYD
11.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jutro obowiązkowo na stadion! 
avatar
gorzownns
10.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak z pogoda bedzie niby jutro ma byc ok wybieram sie oby nie na darmo 
avatar
darek pe
10.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
5 miejsce Polonii i jest super! Bardziej cenne bedzie jednak wygranie meczu z Wilkami. Fajny weekend. 
avatar
U.Lissa
10.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tylko żeby Walasek nam Hampelka znów nie zakosił jak to miało miejsce w Ostrowie, bo będzie po ptokach;)