PGE Ekstraliga. Stal - GKM: Kasprzak się obudził, a Zmarzlik latał! GKM przegrał i stracił juniora (relacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: zawodnicy Stali: Bartosz Zmarzlik, Rafał Karczmarz
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: zawodnicy Stali: Bartosz Zmarzlik, Rafał Karczmarz

W latach 2015-2018 GKM zdobywał średnio 33 punkty w Gorzowie. Tym razem było zdecydowanie lepiej, ale grudziądzanie i tak nie przełamali wyjazdowej niemocy. Stal miała latającego Zmarzlika, w końcu była zespołem kompletnym i wygrała 51:39.

Mecz rozpoczął się od dramatycznych obrazków. W pierwszym biegu fatalny upadek zaliczył Patryk Rolnicki. Junior MRGARDEN GKM-u zastąpił Antonio Lindbaecka, bo Szwed wjechał w taśmę. Udział w meczu dla wychowanka Unii Tarnów zakończył się już po pierwszym łuku, w którym został wzięty w kleszcze przez Szymona Woźniaka i Petera Kildemanda. Rolnicki nie tylko upadł na tor, ale jeszcze uderzy w swój motocykl. Do zawodnika szybko wyjechała karetka. Po chwili okazało się, że junior jest przytomny, ale nabawił się urazu miednicy.

CZYTAJ WIĘCEJ: SEC Challenge: Węgierska batalia o awans

Grudziądzanie mają czego żałować, bo pod numerem ósmym w ich składzie pojawił się Roman Lachbaum. Gdyby Robert Kempiński postawił na Kamila Wieczorka, to ten mógłby zastępować później kontuzjowanego Rolnickiego. truly.work Stal  wykorzystała osłabienie gości już w biegu młodzieżowym, który wygrała podwójnie.

Osłabiony GKM trzymał się dzielnie i siedział na ogonie gospodarzom prawie do połowy meczu. Wtedy do akcji wkroczył Peter Kildemand. Duńczyk pojechał jak za swoich najlepszych lat. Szybko pokazał plecy Artiomowi Łagucie. Z Rosjaninem poradził sobie także Szymon Woźniak. Gorzowianie po siedmiu biegach prowadzili różnicą sześciu punktów. Koncertowo jechał Bartosz Zmarzlik, a szybkość odzyskał Krzysztof Kasprzak. Poza Andersem Thomsenem w zespole Stanisława Chomskiego nie było słabych punktów.

Trener Robert Kempiński mógł stosować rezerwy taktyczne, ale wyraźnie brakowało mu armat. W drugiej serii żaden z jego zawodników nie wygrał wyścigu. Gospodarze zapisali na swoim koncie sześć kolejnych trójek. Ich dominacja została przełamana dopiero w wyścigu dziesiątym przez Artioma Łaguta. Przewaga Stali jednak nie stopniała, bo ostatni linię mety minął Marcin Turowski. GKM miał nadal wiele argumentów, a mecz wkraczał w decydującą fazę.

CZYTAJ WIĘCEJ: IMŚJ: czterech Polaków powalczy o finały

Wydawało się, że GKM wróci do gry w biegu trzynastym. Na prowadzenie znowu wyjechał Artiom Łaguta, a trzeci jechał Krzysztof Buczkowski. Kapitan GKM-u popełnił jednak fatalny błąd. Zostawił zbyt dużo miejsca przy krawężniku Andersowi Thomsenowi. Duńczyk wyprzedził zawodnika gości i uratował remis. Stal prowadziła 43:35 i była o krok od wygranej.

Na cud się nie zanosiło, bo grudziądzanie, poza Artiomem Łagutą, nadal nie wygrywali biegów. Nie pomogła nawet podwójna rezerwa taktyczna w wyścigu czternastym. Gorzowianie pokonali zespół Roberta Kempińskiego 51:39 i w rewanżu mogą realnie myśleć o punkcie bonusowym.

Punktacja:

truly.work Stal Gorzów - 51
9. Szymon Woźniak - 11+2 (2,2*,3,2,2*)
10. Peter Kildemand - 7 (1,3,0,1,2)
11. Krzysztof Kasprzak - 10+2 (2,3,1*,3,1*)
12. Anders Thomsen - 3+1 (t,0,2,1*)
13. Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,3,3)
14. Mateusz Bartkowiak - 2+1 (2*,0,0)
15. Rafał Karczmarz - 3 (3,0,0,0)
16. Alan Szczotka - ns

MRGARDEN GKM Grudziądz - 39
1. Kenneth Bjerre - 8+1 (3,1*,2,2,0,0)
2. Antonio Lindbaeck - 3+1 (t,2,1*,0,-)
3. Przemysław Pawlicki - 6+1 (1,1*,2,2)
4. Krzysztof Buczkowski - 6+1 (3,2,1*,0,-)
5. Artiom Łaguta - 13 (2,1,3,3,3,1)
6. Patryk Rolnicki - 0 (u/-,ns,ns,-)
7. Marcin Turowski - 3+2 (1,1*,0,1*)
8. Roman Lachbaum - ns

Bieg po biegu:
1. (59,59) Bjerre, Woźniak, Kildemand, Rolnicki u/ns (Lindbaeck - t) - 3:3 - (3:3)
2. (58,91) Karczmarz, Bartkowiak, Turowski, Rolnicki (ns) - 5:1 - (8:4)
3. (59,62) Buczkowski, Kasprzak, Pawlicki, Karczmarz (Thomsen - t) - 2:4 - (10:8)
4. (58,85) Zmarzlik, Łaguta, Turowski, Karczmarz - 3:3 - (13:11)
5. (59,01) Kasprzak, Lindbaeck, Bjerre, Thomsen - 3:3 - (16:14)
6. (58,53) Zmarzlik, Buczkowski, Pawlicki, Bartkowiak - 3:3 - (19:17)
7. (59,44) Kildemand, Woźniak, Łaguta, Rolnicki (ns) - 5:1 - (24:18)
8. (58,75) Zmarzlik, Bjerre, Lindbaeck, Karczmarz - 3:3 - (27:21)
9. (59,14) Woźniak, Pawlicki, Buczkowski, Kildemand - 3:3 - (30:24)
10. (59,31) Łaguta, Thomsen, Kasprzak, Turowski - 3:3 - (33:27)
11. (59,56) Zmarzlik, Pawlicki, Kildemand, Lindbaeck - 4:2 - (37:29)
12. (59,75) Kasprzak, Bjerre, Turowski, Bartkowiak - 3:3 - (40:32)
13. (59,32) Łaguta, Woźniak, Thomsen, Buczkowski - 3:3 - (43:35)
14. (59,39) Łaguta, Kildemand, Kasprzak, Bjerre - 3:3 - (46:38)
15. (59,17) Zmarzlik, Woźniak, Łaguta, Bjerre - 5:1 - (51:39)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Frekwencja: 9 750 widzów
NCD: 58,53 s. - uzyskał Bartosz Zmarzlik w biegu 6.
Zestaw startowy: I

ZOBACZ WIDEO Stal Gorzów stawia na widowiska, ale nie jest to komfortowe dla zawodników z problemami

Komentarze (129)
avatar
RECON_1
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż i tak dobry wynik zrobił gkm jednak dla niego większym bólem jest strata rolnickiego, jednak coś gwarantowal a bez niego juniora gkm leży i u siebie ciężko będzie to nadrabiać. 
avatar
jeremi
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
I jak tam Panie redaktorze Hynek, podobał się mecz ? Start, pierwszy łuk i... można wypełniać program, jedziemy gęsiego. Nie było widowiska, ale wynik jest korzystny dla gospodarzy. Walkę na to Czytaj całość
Mariusz Mariusz
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i teraz dwa kluczowe spotkania sezonu z Toruniem, w kontekście utrzymania lub walki o PO dla Stali Gorzów... Karczmarz musi dostać silnik od Zmarzlika inaczej będą męczarnie! 
avatar
SzadolCapone
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiekszosc tu kibicow nie wie co to obiektywna opinia.Sugeruja sie tylko przynaleznoscia do klubu czy sympatia a to nie ma nic wspolnego z obiektywizmem. 
avatar
Rafał Trusiak
25.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta druzyna się uzupelnia.W poprzednich meczach nie jechał Kasprzak za to jechał Thomsen. Teraz na odwrót. Kildemand brawo jak chce to potrafi