PGE Ekstraliga. Motor - Get Well: Łaguta zbawieniem beniaminka. Torunianie muszą popracować nad juniorami (noty)

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta

W niedzielę Speed Car Motor Lublin pokonał Get Well Toruń 48:42. W tym spotkaniu zadebiutował Grigorij Łaguta, który okazał się być zbawieniem beniaminka. W Toruniu muszą popracować z juniorami.

[b]

Noty dla zawodników Speed Car Motor Lublin: [/b]

Paweł Miesiąc 4+. Solidny występ jak na krajowego lidera zespołu przystało. Nieco się pogubił pod koniec zawodów, jednak to jego kolejny mecz w PGE Ekstralidze w którym robi niesamowite widowisko na torze i zdobywa dwucyfrowy wynik dla swojej drużyny.

Andreas Jonsson bez oceny. Za Szweda stosowane było zastępstwo zawodnika.

Dawid Lampart 1. Wychowanek rzeszowskiej Stali z pewnością chce jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym spotkaniu. Starszy z braci Lampartów kompletnie nie istniał w pojedynku z Get Well Toruń. Dwa razy przyjechał ostatni do mety i menedżer Jacek Ziółkowski szybko go zmienił.

ZOBACZ WIDEO Co z przyszłością Krzysztofa Piątka? "Ma zbyt słabą pozycję, żeby już stawiać wymagania"

Grigorij Łaguta 5+. Debiut niemalże marzenie. Rosjanin nie mógł się doczekać, aby wystąpić w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Od razu na "dzień dobry" został wystawiony jako pierwszy do Z/Z-tki za Jonssona i z ogromną przewagą wygrał, jednocześnie ustanawiając nowy rekord lubelskiego toru. Dwukrotnie przed sobą widział rywali, jednak na sześć startów wygrał aż 4. Łaguta będzie zbawieniem dla Motoru Lublin.

Zobacz także: PGE Ekstraliga. Jack Holder: Atmosfera była w stu procentach lepsza

Mikkel Michelsen 4. Dotychczasowy lider Motoru w pojedynku z Get Well Toruń miał nierówną formę. Rozpoczął od zwycięstwa i z "trójką" zakończył zawody. W środku spotkania trzykrotnie musiał uznać wyższość któregoś z braci Holderów, a raz ich obu. Ostatecznie to dzięki niemu w czternastym biegu Motor zapewnił sobie zwycięstwo w spotkaniu.

Wiktor Trofimow jr 3. Razem z Wiktorem Lampartem zrobił to co do nich należało - podwójnie wygrali bieg młodzieżowy. W pozostałych startach Ukrainiec z polskim paszportem nie odstawał od przeciwników, a w 12. biegu dnia drugi raz w tym meczu pokonał Bogdanowicza.

Wiktor Lampart 3. Podobnie jak w przypadku Trofimowa. Zrobił to co do niego należało, a także przywiózł za sobą Bogdanowicza w czwartym biegu.

Robert Lambert 3. Ilość punktów, którą wywalczył Brytyjczyk nie odzwierciedla tego jak prezentował się on na torze. 21-latek nareszcie na owalu w Lublinie był szybki. Pierwszy raz na tor wyjechał dopiero w siódmym biegu, jednak już w dziesiątym przywiózł pewne podwójne zwycięstwo razem z Grigorijem Łagutą. Lambert na torze był podobny już do tego z ubiegłych lat. Być może to moment zwrotny dla tego zawodnika.

Noty dla zawodników Get Well Toruń:

Jason Doyle 5. Od początku sezonu ciągnie wynik drużyny z Torunia. Podobnie było w Lublinie. Dwukrotnie przegrał z Łagutą i raz Michelsenem, jednak w pozostałych biegach nie miał sobie równych. Był szybki i pewnie pokonywał lubelski tor. Sam Doyle i Jack Holder nie będą wygrywać spotkań dla Get Well Toruń.

Rune Holta 2-. Norweg z polskim paszportem wciąż nie powrócił do pełnej dyspozycji po kontuzji. Jego sylwetka na motocyklu pozostawia wiele do życzenia. Jednak mimo to pokonał obu braci Lampartów, którzy bardzo dobrze znają lubelski tor.

Chris Holder 3-. W końcu kapitan zespołu nieco lepiej wyglądał w spotkaniu wyjazdowym. W trzecim biegu razem z bratem przywiózł za plecami Grigorija Łagutę, co jest dużym wyczynem. W środku zawodów nieco cieniował, jednak mimo tego zdołał pokonać Mikkela Michelsena.

Filip Nizgorski bez oceny. Junior klubu z Torunia nie wyjechał na tor ani razu.

Zobacz także: PGE Ekstraliga. Speed Car Motor zaskoczony postawą torunian. ''Nie spodziewałem się tak zaciętego meczu''[urlz=/zuzel/824155/pge-ekstraliga-speed-car-motor-zaskoczony-postawa-torunian-nie-spodziewalem-sie-]

[/urlz]Niels Kristian Iversen 3. Średni występ Duńczyka. Już w pierwszym starcie dość szybko stracił pierwszą pozycję, a druga część zawodów nie poszła po jego myśli. Jeszcze jeden wygrany bieg przez Iversena i Get Well mógłby postarać się o zwycięstwo w Lublinie.

Igor Kopeć-Sobczyński 1. Kompletnie nie istniał na lubelskim torze. W biegu młodzieżowców przez dwa okrążenia jechał miarę w kontakcie, jednak i tak stracił dystans do reszty stawki.

Maksymilian Bogdanowicz 1. Malutki plus za to, że przez dwa okrążenia jechał przed Wiktorem Trofimowem, jednak popełnił błąd na wyjściu z pierwszego łuku trzeciego okrążenia i stracił dwa punkty. W pozostałych biegach także nie liczył się w stawce.

Jack Holder 5. Drugi z liderów drużyny prowadzonej przez Karola Ząbika. Chyba niewiele osób się spodziewało, że młodszy z braci zanotuje tak dobry występ w Lublinie. Był bardzo szybki, waleczny. Dwukrotnie jego pojedynki na łokcie z Pawłem Miesiącem dały kibicom wiele emocji. Jeżeli 23-latek utrzyma taką formę to Get Well Toruń może się odbudować.

SKALA OCEN
6 - Fenomenalnie
5 - Bardzo dobrze
4 - Dobrze
3 - Przeciętnie
2 - Słabo
1 - Kompromitacja

Komentarze (31)
Rusek z Zacisza
28.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wierzę że ci oszuści z Lublina jednak spadną z Ekstraligi. Co takiego doskwiera temu Jonssonowi, że podał L-4?
Zgodnie z przegranym zakładem, przepraszam kibiców Motoru Lublin. 
avatar
Don Diego SKS START
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grisza na pewno jest solidnym wzmocnieniem Lublina. Ale kogo ma w parku maszyn przy sprzęcie???? DARKA z Gniezna!!! Który min. szykował motorki dla Tony Rickardssona. 
мurgrabia
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A i jeszcze gratulacje dla kibiców z Torunia super sie bawili z nami nie to co bydło z leszna. 
мurgrabia
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
I jedynka dla trenera.Puszcza na prube toru Lamberta a wstawia w biegu Grisze? 
Xing Zao Chan
27.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Jestem spokojny o nasz mecz w Toruniu. Lambert z/z za Jonssona i jedziemy. Bonus jest nasz:)