Wanda - Polonia P.: Aarnio wyrasta na objawienie. Hellstroem-Baengs niczym doświadczony zawodnik (noty)

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęcu: Tero Aarnio na czele
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęcu: Tero Aarnio na czele

Euro Finannce Polonia Piła rozgromiła na wyjeździe Speedway Wandę Kraków 56:34. Honoru gospodarzy bronił wyrastający na objawienie Tero Aarnio, natomiast świetny debiut w pilskim zespole zaliczył 16-letni Philip Hellstroem-Baengs.

Noty dla zawodników Speedway Wandy Kraków:

[b][tag=9168]

Tero Aarnio[/tag] 5+.[/b] 35-letni Fin wyrasta na objawienie tego sezonu. Był bardzo szybki na dystansie i bez większych problemów radził sobie z liderami pilskiego zespołu. Niewiele brakło, aby ukończył niedzielne spotkanie z dorobkiem kompletu punktów. Można żałować, że nie otrzymał szansy w ramach rezerwy taktycznej.

Wojciech Lisiecki bez oceny. Choć znalazł się w awizowanym składzie, zabrakło go podczas prezentacji oraz meczu i był zastępowany przez juniorów.

Jordan Stewart 4+. W środkowej części spotkania miał nieco problemów sprzętowych, gdyby nie one z pewnością zakończyłby pojedynek z "dwucyfrówką" na koncie. Zmazał plamę po ostatnim występie i zasłużył na otrzymanie szansy startu w kolejnych pojedynkach.

ZOBACZ WIDEO: Kibice hejtowali żużlowca Get Well. Nie rozumieli, że ma zobowiązania wobec klubu

Dominik Kossakowski 2. W pokonanym polu pozostawił jedynie Nikodema Bartocha i Philipa Hellstroem-Baengsa. Jechał nierówno - raz dojeżdżał do mety z dużą stratą, aby w kolejnym wyścigu do samego końca atakować rywala. Nie pozostawił po sobie jednak dobrego wrażenia.

Stanisław Burza 3+. Tym razem jeżdżący trener Speedway Wandy nie zrobił takiej furory jak chociażby w Krośnie. Miał niezły początek spotkania, ale później z biegu na bieg jechał coraz słabiej. Na domiar złego przytrafił mu się defekt motocykla, kiedy jechał na pewnej drugiej pozycji.

Dawid Kołodziej 1. Nieudany debiut ligowy w wykonaniu wychowanka Śląska Świętochłowice. Z konieczności pojawił się na torze pięć razy i w każdym przypadku dojeżdżał do mety ze sporą stratą do trzeciego zawodnika. Czeka go jeszcze bardzo dużo nauki, przede wszystkim w zawodach młodzieżowych.

Mateusz Pacek 1+. Choć nie należy do grona najskuteczniejszych juniorów w lidze, to zdarzały mu się już znacznie lepsze występ. Jedynie w biegu młodzieżowym starał się atakować Piotra Gryszpińskiego, za co przy jego nocie pojawił się mały "plusik".

Czytaj także: Swoją postawą zaskoczył wszystkich kibiców. Arkadiusz Pawlak ciągnął wynik zespołu

Noty dla zawodników Euro Finannce Polonii Piła:

Andreas Lyager 5+. Zabrakło naprawdę niewiele, aby Duńczyk wyjechał z Małopolski z kompletem punktów. Jedynej porażki doznał na otwarcie, po walce z Tero Aarnio. Lider drużyny przez duże "L".

Philip Hellstroem-Baengs 5. Świetny debiut tego urodzonego w 2003 roku zawodnika. Szwed prezentował się na krakowskim torze niczym doświadczony żużlowiec. Obierał korzystne ścieżki i zanotował dwa biegowe zwycięstwa z dużą przewagą. Pilanie powinni na niego stawiać, bo dysponuje ogromnym talentem.

Jonas Jeppesen 4+. Indywidualnie nie wygrał żadnego wyścigu, ale należy podkreślić, że dowoził do mety cenne punkty. W drugiej części spotkania dwukrotnie zapisywał na swoim koncie dwójkę z bonusem, co sprawia, że nie można mieć do niego jakichkolwiek zastrzeżeń.

Karol Baran 4. Zaczął od falstartu - dosłownie i w przenośni. Później zdołał się jednak otrząsnąć i odjechał co najmniej poprawne zawody. Był jednym z dwóch pogromców niezwykle szybkiego Tero Aarnio.

Oskar Bober 5-. Przesunięcie do pary z młodzieżowcem mu nie zaszkodziło. Jechał równo i - co najważniejsze - skutecznie. Szczególnie imponujące było zwycięstwo w jego pierwszym starcie, kiedy nie dał szans rywalom.

Nikodem Bartoch 3. Pilscy juniorzy w niedzielę wręcz zdeklasowali swoich rywali ze Speedway Wandy. Zdecydowanie wygrali w wyścigu drugim, a następnie dokładali punkty również w rywalizacji z seniorami. Widać, że wypożyczenie do 2. LŻ służy temu zawodnikowi.

Piotr Gryszpiński 3. Bardzo udany występ wychowanka Polonii. W swoim ostatnim starcie miał nieco szczęścia, bo zdefektował jadący przed nim Stanisław Burza, ale z drugiej strony w tym momencie Gryszpiński wiózł za swoimi plecami Kossakowskiego i to z bezpieczną przewagą.

Czytaj także: Żużel. PGE Ekstraliga: Cieślak znowu miał rację. Przedpełski może wprowadzić Włókniarza do play-offów (bohater kolejki)

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (0)