Żużel. Robert Lambert jest zadowolony ze swojej dyspozycji. Chce wjechać do finału Grand Prix w Pradze

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Robert Lambert

Już w sobotni wieczór w Pradze odbędzie się trzecia runda tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Kolejny raz swoją szansę otrzyma Robert Lambert, który zastępuje Grega Hancocka.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku tegorocznego sezonu Speedway Grand Prix startuje Robert Lambert. Brytyjczyk jest pierwszym rezerwowym cyklu i dostaje swoje szanse w związku z wycofywaniem się Grega Hancocka z pojedynczych turniejów. W sobotę 21-latek wystartuje w Pradze.

Zobacz także: Żużel. Prognoza na Grand Prix. Lindbaeck wygrał kwalifikacje, ale przepadnie. Polacy złamią kod Pragi

W Warszawie oraz Krsko Lambert spisywał się bardzo dobrze. W obu tych turniejach Brytyjczyk awansował do półfinałów i obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Sam zawodnik jest zadowolony ze swojej postawy i liczy na powtórzenie tych wyników w Pradze.

- Muszę wjechać do półfinałów, a tam być pierwszy lub drugi. Jestem pewien, że mogę to wykonać. Jeśli będę miał dobry wieczór wjadę do finału. Czuję się dobrze. Startowanie na takim poziomie jest świetnym uczuciem. Jednak podnoszenie swoich umiejętności jest jeszcze przyjemniejsze. Jestem zadowolony ze swojej obecnej dyspozycji. Mam nadzieję, że tak będzie dalej i pojadę dobrze w zawodach - mówi Robert Lambert w rozmowie z speedwaygp.com.

Zobacz także: Speedway Grand Prix: Lindbaeck najszybszy w kwalifikacjach. Czwarty czas Janowskiego (relacja)

W piątkowych kwalifikacjach Lambert zajął trzecie miejsce i wybrał dziewiąty numer startowy. 21-latek liczy, że pierwsze pole, które ma w dwóch ostatnich seriach, będzie jednym z lepszych. - Mam dwa pierwsze pola pod koniec zawodów. Jestem szczęśliwy z tego powodu i zadowolony, że osiągam szybkie czasy. Wiem, że moje motocykle utrzymują dobre tempo i dobrze wybrałem. Teraz skupiam się na dzisiejszym starcie i zobaczymy, co się wydarzy - zakończył Robert Lambert.

ZOBACZ WIDEO: Przeszedł na kontrakt zawodowy i zaczął gorzej jeździć. Kopeć-Sobczyński wyjaśnia przyczyny takiej decyzji

Komentarze (4)
avatar
sympatyk żu-żla
15.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marzenia piękne tylko problem jeden .Czy się to uda. 
avatar
Tyghlon
15.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jego sukcesy jego sprawa w gp kibicuje naszym , biało czerwnono dzis na chacie :) 
avatar
Jarecky
15.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wolelibyśmy, aby to miało przełożenie na ligę. Dla nas żaden to pożytek. 
avatar
luisso
15.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda że w lidze nie jest tak zadowolony !