Jakiś czas temu beniaminek PGE Ekstraligi dostał informacje, że Andreas Jonsson ma problemy z kręgosłupem, które powodują niedowład palców w obu rękach. Pojawiły się nawet wieści, że z uwagi na kłopoty zdrowotne szwedzki żużlowiec może zakończyć karierę (więcej TUTAJ). Wszystko wskazuje na to, że były to tylko plotki.
Maciej Kuciapa, trener Speed Car Motoru Lublin, zdradził bowiem, że Andreas Jonsson szykuje się do powrotu na żużlowy tor. - Przygotowuje się do treningu, potem meczu ligowego w Szwecji. Czekamy na niego, na jego przyjazd na sparing (w Łodzi) i będziemy walczyć o jak najlepszy wynik z Jonssonem - powiedział Kuciapa dla TVP Lublin, cytowany przez "Kurier Lubelski".
Wspomniany przez niego sparing w Łodzi będzie częścią przygotowań Speed Car Motoru Lublin do wyjazdowego spotkania z Get Well Toruń. Lokalizacja nie jest przypadkowa. - Staramy się do tego meczu przygotować jak najlepiej. Zorganizujemy przed tym spotkaniem zgrupowanie, trening w Łodzi. Staramy się zebrać zawodników i pojechać na podobnym torze, jaki jest w Toruniu - przyznał Kuciapa.
Zobacz także: Żużel. Dariusz Ostafiński. Bez Hamulców 2.0: Śledztwo trwa. Jest mechanik, który pożycza silniki (felieton)
- Mam nadzieję, że te przygotowania przyniosą skutek w postaci wygranej, co pozwoli nam powalczyć o utrzymanie - dodał Kuciapa. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu w tym sezonie Speed Car Motor pokonał u siebie Get Well 48:42. Jeśli na Motoarenie beniaminek wywalczy co najmniej 43 punkty, zgarnie też bonus za lepszy bilans w dwumeczu.
Pojedynek Get Well Toruń - Speed Car Motor Lublin odbędzie się w przyszły piątek (21 czerwca).
ZOBACZ WIDEO: Doping technologiczny. Czy jest możliwe, aby żużlowcy dolewali coś do silników?
Czy upał czy śniegi u Darka we łbie urojony pomysł siedzi:)